Suski na fotelu prezesa PiS na dłużej?
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski
zasiadł po czwartkowej debacie w sprawie informacji rządu,
podsumowującej rok jego działalności, na fotelu prezesa PiS. Na
razie tylko na chwilę zastąpił Jarosława Kaczyńskiego. Wiele
wskazuje jednak, że ambicje posła są tak wielkie, iż chciałby pozostać na
tym miejscu na dłużej - pisze "Nasz Dziennik".
22.11.2008 | aktual.: 22.11.2008 03:38
Ambitny Marek Suski systematycznie pnie się w hierarchii partii. Dobrze wie, że kluczem do kariery jest ślepe posłuszeństwo prezesowi.
Gazeta przypomina, że poseł PiS wsławił się m.in. tym, że przed głosowaniem w Sejmie nad poprawkami do Konstytucji w sprawie ochrony życia darł rozłożone na poselskich stanowiskach kopie listu ks. bp. Kazimierza Górnego ze stanowiskiem Kościoła w sprawie tych zmian.
"Nasz Dziennik" ironizuje, że Suski może pochwalić się członkostwem w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej, mimo że z racji roku urodzenia (1958) bohaterskiej walki żołnierzy AK nie może pamiętać nawet z kołyski.