Najbardziej niezwykła pełnia od 1948 r.
Minionej nocy mogliśmy oglądać niezwykłą pełnię Księżyca, tzw. Superksiężyc. Srebrny glob wyglądał, jakby był dużo większy i jaśniejszy niż zwykle. Wszystko dlatego, że znajdował się wyjątkowo blisko Ziemi. Naturalny satelita w takiej małej odległości od naszej planety nie był od 1948 roku. Według obliczeń NASA. Księżyc wyglądał na 14 proc. większy i o 30 proc. jaśniejszy, niż przy zwykłej pełni. Efekt był widoczny gołym okiem.
Przeciętna odległość od środka Ziemi do środka Księżyca to 384 399 km. Tej nocy było to 363 711 km. Orbita ziemska, po której krąży srebrny glob, ma kształt elipsy. Z tego względu, satelita podczas swojego cyklu znajduje się w różnych odległościach od Ziemi.
Superksiężyc w nocy 14 na 15 listopada to druga, ale najbardziej spektakularna pełnia w tym roku. Jeszcze jedna pełnia Księżyca będzie możliwa do oglądania w grudniu, nie będzie jednak już tak widowiskowa.
Na zdjęciu: Złota Świątynia w Amritsarze, w Indiach.