Powtórka z 1859 roku?
To nie jest science-fiction. Ostatnią taką sytuację odnotowano w 1859 roku - zapisała się ona w historii jako "Carrington Event" ("Wydarzenie Carringtona"), ze względu na nazwisko angielskiego astronoma Richarda Carringtona, który odnotował wcześniej silny rozbłysk na Słońcu i skojarzył fakty. Ogromny CME wygenerował 1022 kJ energii - ekwiwalent 10 bilionów bomb z Hiroszimy zdetonowanych w jednym momencie. W kierunku Ziemi "ciśniętych" zostało około tryliona kilogramów cząsteczek z prędkością około 3000 km/h.
Wpływ wydarzeń z 1859 roku na życie ludzkości był jednak paradoksalnie niewielki. Powód był banalny - wówczas cała elektryfikacja naszej cywilizacji składała się z, w sumie, 200 tysięcy kilometrów linii telegraficznych. W porównaniu z dzisiejszą infrastrukturą elektryczną, to igraszki.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">