Sukces akcji ratunkowej w Mjanmie. Ciężarna kobieta uratowana po 60 godzinach

Chińska ambasada w Mjanmie ogłosiła sukces pięciogodzinnej akcji ratunkowej, podczas której spod gruzów zawalonego hotelu w Mandalay wyciągnięto ciężarną kobietę. Kobieta spędziła 60 godzin pod gruzami, a jej stan zdrowia określono jako dobry. Akcję przeprowadziła chińska ekipa poszukiwawczo-ratownicza oraz cywilna ekipa ratownicza.

Trzęsienie ziemi, które nawiedziło Azję Południowo-Wschodnią 28 marca, spowodowało śmierć ok. 1720 osób, z czego 1700 w Mjanmie i 20 w Tajlandii. W Bangkoku tysiące osób ewakuowały się z uszkodzonych budynków. W Mjanmie, gdzie trwa wojna domowa, pojawiają się obawy o ukrywanie prawdziwej skali tragedii.

Wstrząsy były odczuwalne również w Indiach, Laosie i Chinach, jednak tam nie odnotowano poważnych zniszczeń ani ofiar. Epicentrum znajdowało się w pobliżu granicy Mjanmy z Tajlandią, na głębokości około 10 kilometrów, co sprawiło, że siła trzęsienia była szczególnie odczuwalna w regionie. Organizacje humanitarne alarmują, że dostęp do poszkodowanych miejscowości jest utrudniony z powodu zniszczonej infrastruktury oraz działań wojska, które kontroluje część terenów objętych kataklizmem.

Burmistrz Bangkoku, Chadchart Sittipunt, zapewnił, że ratownicy będą kontynuować działania nawet po 72 godzinach od trzęsienia. W Tajlandii trwają poszukiwania prawie 80 robotników, którzy zaginęli po zawaleniu się wieżowca w Bangkoku.

W Mjanmie, gdzie rządząca junta ogłosiła tygodniową żałobę, przepływ informacji jest ograniczony. Światowe media bazują głównie na relacjach świadków. Mimo żałoby, junta nadal prowadzi naloty na pozycje rebeliantów.

Źródło: gazeta.pl