To graniczy z cudem. Spod gruzów w Mjanmie wyciągnęli żywą dziewczynę
Jak podają media, po trwającej ponad pięć godzin akcji przeprowadzonej przez chińskie, rosyjskie i lokalne zespoły ratunkowe po 60 godzinach od katastrofy spod gruzów zawalonego hotelu Great Wall w mieście Mandalay wyciągnięto dziewczynę. Jej stan był stabilny.
Co musisz wiedzieć?
- Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,7 miało epicentrum w Mjanmie (Birmie), ale wstrząsy były odczuwalne także w Tajlandii, Indiach i Chinach.
- Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 1700 osób.
- Ogłoszony został stan wyjątkowy w 6 najbardziej dotkniętych regionach kraju: Sikong, Mandalaj, Magwe, północno-wschodnim stanie Szan, Naypyidaw i Bago.
Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło w piątek Mjanmę (Birmę), przekroczyła 1700 - poinformował w poniedziałek rzecznik rządzącej krajem junty generał Zaw Min Tun.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne chwile po trzęsieniu ziemi w Tajlandii i Mjanmie. Nagrania z Bangkoku
W poniedziałek państwowe media w Chinach przekazały, że ekipy ratunkowe wyciągnęły żywą dziewczynę, która pod gruzami hotelu spędziła 60 godzin.
Jak podawały wcześniej media, w mieście udało się uratować łącznie cztery osoby, w tym trzy dorosłe kobiety (jedną ciężarną) i jedną dziewczynkę.
Kataklizm w Mjanmie. Wstrząsy były odczuwalne w innych krajach
Wstrząsy o magnitudzie 7,7, które 28 marca nawiedziły Mjanmę ok. godz. 12.50 czasu lokalnego, były odczuwalne również w sąsiedniej Tajlandii, gdzie uszkodzone zostały setki budynków, w tym wieżowce w Bangkoku, odległym od epicentrum o 1000 km.
W tym kraju zginęło co najmniej 18 osób, 33 zostały ranne, a 78 uznaje się za zaginione.
Z powodu wstrząsów zawaliło się wiele domów i innych budynków, a także mostów i miejsc kultu religijnego, powodując chaos w kraju od czterech lat pogrążonym w krwawej wojnie domowej w wyniku puczu z 2021 r. Kryzys humanitarny i zniszczenia wywołane działaniami zbrojnymi komplikują działania pomocowe dla ofiar trzęsienia.
Źródło: X/PAP/WP