Trwa ładowanie...
djvo5b3
uj
+1
15-03-2006 16:55

Studenci UJ nie chcą wykładowców zamieszanych we współpracę z SB

Około 130 studentów Uniwersytetu
Jagiellońskiego podpisało się pod petycją do władz rektorskich o
pełną weryfikację pracowników naukowych uczelni oraz odsunięcie od
pracy dydaktycznej ze studentami wykładowców zamieszanych we
współpracę z SB.

djvo5b3
djvo5b3

"Uważamy, że mamy pierwszeństwo domagać się, nieskalanej donosicielstwem państwu komunistycznemu, przeszłości wykładowcy. Uważamy, że powinien on być dla nas autorytetem tak naukowym, jak i moralnym. Uważamy, że Uniwersytet Jagielloński powinien mieć właśnie takich pracowników naukowych - uczciwych i patriotów" - napisali studenci w apelu przekazanym rektorowi UJ, prof. Karolowi Musiołowi.

Inicjator akcji, student II roku historii Paweł Zyzak ocenił, że wykładowcy podejrzani o współpracę z SB nie powinni uczyć studentów, szczególnie na kierunkach humanistycznych, takich jak historia, polonistyka czy prawo - "tak wrażliwych na prawdę".

Ludzie, którzy wykładają nam historię, będąc byłymi tajnymi współpracownikami służb bezpieczeństwa PRL mogą po prostu naginać prawdę, tylko dlatego, żeby chronić swoje interesy czy chore poglądy- zaznaczył.

Rektor UJ, prof. Karol Musioł zaznaczył, że wszelkie działania władz uniwersytetu będą prowadzone przy zachowaniu zasady domniemania niewinności. Senat UJ wyraził już swoje stanowisko, że oczekuje od wszystkich osób, których nazwiska znalazły się na listach domniemanych współpracowników, iż zabiorą głos w tej sprawie - podkreślił rektor.

djvo5b3

Poinformował, że zdecydował też o powołaniu komisji uniwersyteckiej, w skład której wejdą przedstawiciele wszystkich wydziałów i administracji. Komisja zajmie się podsumowaniem spraw związanych z ujawnianiem list tajnych współpracowników SB na UJ. Oceni też sytuację z punktu widzenia kodeksu wartości akademickich.

To są wszystko sprawy przedawnione i nie mieszczą się one w kategoriach prawnych. Natomiast w kategorii kodeksu wartości honorowych - nad tym chciałbym żeby komisja się pochyliła - zapowiedział rektor.

Sprawa tajnych współpracowników na krakowskiej uczelni zaczęła się pod koniec zeszłego roku, kiedy b. działaczka podziemnej "Solidarności" Barbara Niemiec ujawniła na łamach "Gazety Polskiej" listę 21 osób, w tym sześciu pracowników UJ, których nazwiska znalazły się na liście tajnych współpracowników SB z lat 80.

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj