Studenci protestowali na moście granicznym w Słubicach
Na przejściu granicznym w Słubicach protestowali niemieccy i polscy studenci z Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Domagali się utrzymania stypendiów dla Polaków i studentów z Europy Wschodniej.
Jak poinformował rzecznik prasowy lubuskiego oddziału Straży Granicznej, Mariusz Skrzyński, po południu studenci rozwinęli taśmę w poprzek mostu. Kiedy zobaczyli patrol, uciekli. Zdarzenie trwało kilka minut. Protest nie spowodował zakłóceń w pracy przejścia granicznego.
Jeden z uczestników pikiety, niemiecki student UE Viadrina, wyjaśnił, że studenci chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko planom dotyczącym likwidacji stypendiów dla młodzieży z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Na moście zebrała się grupa około dwudziestu młodych ludzi, zaopatrzonych w transparenty.
Jak twierdzi student, obecnie każdy z obcokrajowców studiujących na Viadrinie otrzymuje 100 euro miesięcznie. Po rozszerzeniu UE kwota miałaby zostać zmniejszona do 80 euro, a w przyszłym roku stypendium ma zostać zlikwidowane.
"Akcja była co prawda krótka, jednak wywołała dużo zamieszania, o co przecież nam chodziło. Dzięki niej pokazaliśmy ten problem wielu ludziom i mamy nadzieję, że to coś zmieni. Przez takie działanie Viadrina straci swój europejski charakter, ponieważ wielu zagranicznych studentów zrezygnuje z podjęcia tu nauki" - powiedział student.
Obecnie na Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą studiuje ponad 3 tys. Niemców, około 1,5 tys. Polaków i blisko 500 studentów 75 innych narodowości. Polscy studenci biorący udział w pikiecie nie ukrywali, że brak dofinansowania będzie oznaczał dla wielu z nich koniec nauki w Niemczech.