Strzelanina w Toronto. Zginęła Polka
Na ulicach Toronto doszło do kłótni, a następnie strzelaniny pomiędzy trzema mężczyznami. Jedna ze zbłąkanych kul trafiła w przypadkową osobą. Była nią Polka, która akurat przechodziła w pobliżu. Sprawcy uciekli. Policja opublikowała wizerunek podejrzanych i prosi o pomoc w ich identyfikacji.
W największym kanadyjskim mieście, w nocy z piątku na sobotę doszło do strzelaniny. Ofiarą stała się 44-letnia Polka, która akurat spacerowała w pobliżu. Trafiła w nią zbłąkana kula. Mimo szybko udzielonej pomocy, kobieta zmarła.
Bójka trzech mężczyzn
Policja w Toronto otrzymała zgłoszenie o bójce, jaka wywiązała się między trzema mężczyznami. "Dwóch wymachiwało bronią i strzelało do siebie nawzajem" - cytuje komunikat kanadyjskich służb Polsat News.
Jedna z krążących kul trafiła w przechodzącą nieopodal 44-letnią panią Karolinę pochodzącą z Polski. Ranna szybko otrzymała pomoc i została przetransportowana do szpitala. Tam jednak stwierdzono zgon. Uczestnicy strzelaniny uciekli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja prosi o pomoc
Funkcjonariusze z Toronto opublikowali wizerunek trzech mężczyzn biorących udział w nocnej tragedii. Prosi o pomoc w zidentyfikowaniu oprawców oraz ustaleniu miejsca ich pobytu.
- Pierwszy z podejrzanych to czarnoskóry mężczyzna, w wieku 25-30 lat. Mężczyzna jest wysoki, średniej budowy ciała. Miał na sobie białą koszulkę z czarnym pasem u góry, niebieskie dżinsy oraz białe buty. Pozostali podejrzani są młodsi, mają od 18 do 25 lat. Jeden z nich nosił włosy spięte w kucyk, drugi jest wysoki i miał na sobie bluzę z kapturem - opisują sprawców policjanci.
Mundurowi ostrzegają jednocześnie, że poszukiwani mężczyźni mogą być uzbrojeni i niebezpieczni. Proszą, by w żadnym wypadku nie próbować zbliżać się do nich tylko niezwłocznie zawiadomić policję.
