Tragedia w Rybniku
Napastnik postrzelił siedem osób - m.in. swoją żonę, teścia i teściową. Ranny jest również sam napastnik, którego postrzelił pierwszy policjant, który przybył na miejsce. Sam funkcjonariusz również został ranny. Wszyscy ranni zostali zabrani do szpitali. Nie jest znany stan ich zdrowia. Najciężej ranna jest żona desperata, która została postrzelona w głowę.