Strzelanina w Poznaniu. Zakończono dwa śledztwa
Poznańska prokuratura zakończyła badanie sprawy śmierci dwóch osób w lipcu w centrum miasta. 29-letni poznaniak oddał z broni krótkiej śmiertelne strzały do drugiego mężczyzny, potem strzelił do siebie. Nagranie zbrodni obiegło internet.
16 lipca w niedzielne popołudnie doszło do podwójnego zabójstwa w centrum Poznania. 29-letni Mikołaj B. strzelił dwukrotnie w stronę 30-letniego Kordiana. Po zabójstwie mężczyzny oddał strzał do siebie. Napastnik zmarł w szpitalu. Motywem zdarzenia był zawód miłosny.
W związku ze zdarzeniem z 16 lipca zakończone zostały dwa postępowania, przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak we wtorek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dźwig runął na ziemię w Wieliczce. Nowe nagranie z momentu katastrofy
- Zakończone zostało śledztwo dotyczące śmierci mężczyzny w wyniku postrzału w głowę z pistoletu Glock 19 oraz w sprawie śmierci sprawcy tego czynu, również w wyniku postrzału w głowę. W zakresie zabójstwa postępowanie umorzono, gdyż sprawca zmarł. W zakresie samobójczej śmierci sprawcy ustalono, że nie ma dowodu, by ktoś go do tego namawiał, względnie udzielał mu pomocy – powiedział PAP prok. Wawrzyniak.
Prokurator podał, że przebieg zdarzenia ustalono na podstawie nagrań monitoringu i zeznań świadków.
Sprawca zmarł w szpitalu. Ustalono, że od 2018 roku miał zezwolenie na posiadanie broni do celów sportowych.
Rzecznik poinformował, że śledczy analizowali również kwestię upublicznienia w sieci nagrania z tego zdarzenia. Nie stwierdzono jednak, by doszło do popełnienia przestępstwa
Czytaj także: