Świadkowie mówią , co się działo. Tragiczna sobota w Niemczech
W niemieckim Bad Nauheim doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęły dwie osoby. Świadkowie opisują dramatyczne chwile, jakie rozegrały się na ulicach miasta. - Najpierw padły strzały, potem słychać było nieustanne krzyki. Chwilę później dwóch mężczyzn leżało martwych przed budynkiem - mówi jeden z nich w rozmowie z "Bildem".
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Strzelanina miała miejsce w sobotę 20 kwietnia w Bad Nauheim, uzdrowiskowej miejscowości w Hesji.
- Co się wydarzyło? Dwóch mężczyzn zostało zastrzelonych na ulicy, a sprawca zbiegł z miejsca przestępstwa.
W sobotę wieczorem w Bad Nauheim rozegrał się dramat. Jak pisze "Fakt", zginęły dwie osoby. Agencja DPA przekazała, że strzały padły około godz. 18, a na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rości sobie prawo". Reaguje na "bojówki Brauna" w szpitalu
- Najpierw padły strzały, potem słychać było nieustanne krzyki. Chwilę później dwóch mężczyzn leżało martwych przed budynkiem - relacjonował świadek zdarzenia w rozmowie z "Bildem".
Strzelanina w niemieckim uzdrowisku. Kto jest odpowiedzialny za atak?
Policja potwierdziła, że za atak odpowiada jeden sprawca, którego tożsamość i miejsce pobytu pozostają nieznane. - Nie udało się jednak dotąd ustalić jego tożsamości ani miejsca pobytu - poinformowała policja w rozmowie z "Bildem".
Mieszkańcy są ostrzegani przed zabieraniem autostopowiczów.
Reakcje mieszkańców
Świadkowie zdarzenia opisują dramatyczne chwile, które rozegrały się na ulicach miasta. Jeden z mieszkańców opowiedział, że usłyszał około sześciu wystrzałów, a następnie krzyki.
- Na zewnątrz zgromadziło się wiele osób, a wśród nich dziewczynka, która krzyczała "Tato! Tato!" - relacjonował dla "Bilda".
Policja prowadzi zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawcy, któremu udało się zbiec z miejsca przestępstwa - poinformowała agencja dpa. Nie są znane motywy, jakimi kierował się sprawca.
Źródło: "Fakt"/X/WP