Strzały w Indianapolis. Nie żyje 15- i 16-latek. Pięć osób jest rannych
W centrum Indianapolis doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęło dwóch nastolatków, a pięć młodych osób zostało rannych. Na razie nie wiadomo, co było powodem strzelaniny.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Strzelanina miała miejsce w sobotę nad ranem w centrum Indianapolis, w stanie Indiana.
- Ile osób ucierpiało? Zginęło dwóch chłopców w wieku 16 i 15 lat, a pięciu innych młodych ludzi zostało rannych.
- Jakie są działania policji? Zatrzymano siedem osób do przesłuchania i odzyskano kilka sztuk broni palnej.
Szef policji: Nie jesteśmy opiekunami waszych dzieci
Szef policji metropolitalnej Indianapolis, Chris Bailey, wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją. Podkreślił, że rodzice powinni bardziej angażować się w życie swoich dzieci. – Tego rodzaju przemoc... jest całkowicie niedopuszczalna. Nie jesteśmy opiekunami waszych dzieci. Wy nimi jesteście. Rodzice i opiekunowie muszą się w to zaangażować – zaznaczył Bailey.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Hełm policjanta zwrócił uwagę wszystkich. Ekspert komentuje
Funkcjonariusze usłyszeli odgłosy strzelaniny, gdy interweniowali przecznicę dalej w sprawie ulicznej bójki. Gdy dotarli na miejsce znaleźli sześć osób we krwi. Jak się okazało, jedna z nich - 16-letni chłopiec już nie żył. Pięć osób z obrażeniami przewieziono do lokalnych szpitali. Jedna z nich - 15-latek - zmarł z powodu odniesionych ran.
Siódma osoba sama zgłosiła się do szpitala z raną postrzałową.
Jak się okazuje wszyscy ranni to młode osoby - mają od 15 do 21 lat. Nie wiadomo, na razie, kto i dlaczego strzelał. Czy ofiary brały udział w strzelaninie, czy były jedynie przypadkowymi ofiarami.
Policja zatrzymała w tej sprawie siedem osób i odzyskała kilka sztuk broni palnej. Na razie nie wiadomo jednak, czy miały one jakiś związek z tą tragedią.
Tej nocy policja zatrzymała 20 osób. W tym nastolatka z karabinem szturmowym
Do strzelaniny doszło tuż po obchodach 4 lipca w Indianapolis, które zakończyły się w nocy pokazem fajerwerków. Szef policji w Indianapolis Chris Bailey poinformował, że tej nocy zatrzymano z różnych powodów ok. 20 osób. Był wśród nich m.in. "nastolatek z karabinem szturmowym w spodniach".
- Nie jestem już pewien, co musi się wydarzyć, żeby niektórzy w naszej społeczności się obudzili - powiedział Bailey. - To tutaj są wasze dzieci. To tutaj są w piątkowe i sobotnie wieczory. Jeśli chcesz im pomóc, jeśli chcesz zapobiec części tej przemocy, to one są tutaj - dodał, apelując do rodziców, by bardziej interesowali się swoimi dziećmi.
Źródło: PAP, people.com, 14news.com