Strzał w Białym Miasteczku. Nie żyje mężczyzna
Dramatyczne sceny w Białym Miasteczku przed Kancelarią Premiera. Kilka minut po godz. 10 podczas konferencji prasowej protestujących padł strzał. Według relacji policjantów, 94-letni mężczyzna najprawdopodobniej użył do samookaleczenia się tzw. broni hukowej, trafił w ciężkim stanie do szpitala. Niestety, mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
- Do zdarzenia doszło około godziny 10:20 na terenie "białego miasteczka". Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do samookaleczenia starszego mężczyzny. Z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Nie była to osoba związana z protestem - mówi Wirtualnej Polsce Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, mężczyzna to Stanisław M. - 94-letni emerytowany wojskowy w stopniu pułkownika, pozostawił list pożegnalny. Miał w nim sprzeciwiać się "politycznemu protestowi". Mężczyzna miał mieć przy sobie dwa rodzaje broni.
Białe Miasteczko. Tragedia podczas konferencji
Do tragicznego zdarzenia doszło w Alejach Ujazdowskich przed Kancelarią Premiera. Mężczyzna stał obok sceny. Nagle wyciągnął przedmiot przypominający broń i strzelił sobie w twarz. Na miejscu udzielona została pomoc medyczna, a karetka pogotowia ratunkowego przewiozła mężczyznę do szpitala. - Był nieprzytomny, miał obrażenia twarzy - mówi nasz informator. Jak relacjonuje, mężczyznę próbowano reanimować jeszcze przed szpitalem przy ul. Szaserów. Bezskutecznie.
Po godz. 12 Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia, powołując się na informacje z policji, przekazał, że mężczyzna nie żyje. Wiadomość potwierdziło również Ministerstwo Zdrowia.
Jak wynika z oświadczenia Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia, na zdarzenie błyskawicznie zareagowali będący na miejscu policjanci i medycy.
- Dźwięk wystrzału przerwał konferencję, udzieliliśmy mężczyźnie natychmiastowej pomocy. Policja, która jest na miejscu, również natychmiast zareagowała - przekazali przedstawiciele Komitetu.
Po godzinie 12-tej w mediach społecznościowych Komitet przekazał informację, że mężczyzna nie żyje. "Prosimy uszanowanie sytuacji i powstrzymanie się od komentarzy" - przekazano. Białe miasteczko ma wznowić działalność w poniedziałek.
Przypomnijmy, od kilku dni trwa protest przedstawicieli branży medycznej. Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia chce m.in. podwyżek, realnego wzrostu wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów.