Walka o krzesła trwa
Poniedziałek, 16 lutego
Uff! Nasi prezydent z premierem nie są już sami w walce o stołki na szczytach. Jak doniósł niemiecki "Der Spiegel", prezydent Francji Nicolas Sarkozy zagroził bojkotem kwietniowego szczytu NATO. Dlaczego? Ponieważ ogólne zasady NATO mówią, że uczestnicy spotkania powinni siedzieć w porządku alfabetycznym, a on chce siedzieć obok sekretarza generalnego Sojuszu Jaapa de Hoopa Scheffera. Jak nieoficjalnie dowiedziała się WP, krzesło o którym mowa ma strategiczne znaczenie, jest bowiem jedynym na sali, które nie skrzypi i jest wyższe o ok. 5 cm od pozostałych. Sarkozy’emu się więc nie dziwimy. Lepiej zawczasu zarezerwować to miejsce, zanim dowiedzą się o nim ci uczestnicy spotkania, którym także każdy dodatkowy centymetr zrobi różnicę.