Strażnicy udaremnili próbę egzotycznego przemytu
Kilkaset sztuk pajeczaków i gadów - m.in. gekonów, jaszczurek i węży - znaleźli strażnicy Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej w samochodzie osobowym, który usiłował przemycić je z Czech do Polski. Do próby przemytu doszło na polsko-czeskim przejściu granicznym w Lubawce (woj. dolnośląskie).
Coraz modniejsze staje się posiadanie w naszych domach egzotycznych zwierząt. Im rzadszy gatunek, tym większy prestiż posiadacza. Mimo że handel tymi zwierzętami jest zabroniony, nie brakuje ryzykantów - powiedział rzecznik prasowy Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Leszek Duczyński.
Tym razem egzotyczne zwierzęta usiłowali wwieźć do Polski trzej wrocławianie: Gerard B., Rafał D. i Krzysztof L., którzy na jednej z czeskich giełd zoologicznych kupili: 11 gekonów lamparcich, 4 jaszczurki jemeńskie, jedną agumę brodatą, 4 węże królewskie, 9 pająków ptaszników i 6 skorpionów. Przed granicą ukryli pojemniki ze zwierzętami pod siedzeniami pojazdu, licząc że nikt ich nie będzie kontrolował.
Egzotyczne zwierzęta trafią do wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Jego pracownicy określą także wartość rynkową przemytu.