Strażacy ratowali słonicę
Przed południem słonica przebywająca w krakowskich Ogrodzie Zoologicznym wpadła do zbiornika z wodą i nie mogła się wydostać. Musieli interweniować strażacy - poinformował oficer dyżurny małopolskiej straży pożarnej.
Słonica o wdzięcznym imieniu "Birma" weszła do wody, poślizgnęła się i upadła. Nie mogła wstać o własnych siłach, więc ma pomoc wezwano strażaków. Nim jednak przyjechała straż, pracownicy ZOO sami wiaderkami wygarnęli wodę ze zbiornika. Strażacy obłożyli zwierzę poduszkami pneumatycznymi po czym lekarz weterynarii zalecił, aby dać odpocząć słonicy. Po chwili "Birma" sama wyszła z wody.
Nie wiem czemu nie mogła wydostać się ze zbiornika. Być może źle się w nim ułożyła. Na szczęście nie ma uszkodzonej nogi, choć tak pierwotnie myśleliśmy - powiedziała zastępca dyrektora do spraw hodowlanych ZOO Teresa Grega.
W krakowskim ZOO obecnie przebywa jeden słoń - "Birma", która żyje w nim już ponad 10 lat.