Konferencja "Strategia rozwoju Polski u progu XXI wieku" zakończyła się w czwartek w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Zgromadzeni opowiedzieli się zgodnie za tym, że podstawowym środkiem realizacji strategicznych celów naszego kraju jest edukacja i nauka. Tym, co otwiera drzwi do nowoczesności okazała się wiedza, wykształcenie i innowacyjność. Konferencja położyła także nacisk na sprawy powszechności kształcenia, wspierania szkolnictwa, działalności naukowej i badawczej oraz informatyzację i tworzenie społeczeństwa informacyjnego.
Prof. Antoni Kukliński przedstawił kilka tez dotyczących pozycji Polski w obliczu wyzwań, jakie stawia przed nami globalizacja.
W jego opinii, polskie społeczeństwo musi sprostać procesowi powszechnego umiędzynaradawiania życia w XXI w. Powinno stać się społeczeństwem konkurencyjnym i innowacyjnym. Podstawowym mechanizmem kształtowania takich postaw jest system edukacji narodowej - mówił. Jego zdaniem, pozwoli to polskiej gospodarce przejść od gospodarki opartej na węglu do gospodarki opartej na wiedzy.
Prof. Jerzy Kleer skupił się na badaniu sposobów zapewniania wysokiego tempa wzrostu w Polsce. Polska w najbliższych dwudziestu latach zmuszona jest uzyskiwać wysokie tempo - szybsze nie tylko w porównaniu do średniej światowej, ale także dużo szybsze w porównaniu do krajów OECD czy Unii Europejskiej.
W opinii Kleera, Polska może dokonać skoku gospodarczego i cywilizacyjnego tylko w większym ugrupowaniu czy związku integracyjnym.
Mówiąc o zacofaniu naszego kraju w stosunku do najbogatszych państwa świata, profesor podkreślił wagę unowocześniania wszystkich gałęzi produkcji.
Mówiąc o kwestiach socjalnych, Kleer zwrócił uwagę, że polskie społeczeństwo podlega bardzo szybkiemu zróżnicowaniu dochodowemu, co oczywiście wpływa negatywnie na stabilizację polityczną oraz rozwój.
Stwierdził ponadto, że przeprowadzone w ostatnim dziesięcioleciu reformy naruszyły pewną, niezbędną równowagę. Obecnie znaczna część społeczeństwa ma ograniczony dostęp do wielu dóbr, które w przeszłości uznano za trwałe atrybuty nowoczesnego społeczeństwa. Dotyczy to ochrony zdrowia, dostępu do edukacji czy bezpieczeństwa.
Natomiast prof. Urszula Płowiec mówiła o potrzebach przewartościowań w polskiej gospodarce i zwiększaniu jej proeksportowego nastawienia.
Jej zdaniem, w ciągu 3-5 lat rozwój eksportu będzie zależeć w poważnej mierze od zmiany jego towarowej struktury, tzn. niezbędne jest np. przejście od eksportu na potrzeby branż o niskiej dynamice wzrostu do branż o wysokiej dynamice wzrostu.
Kolejne wystąpienie - prof. Mieczysława Kabaja - dotyczyło problemów bezrobocia w Polsce. Kabaj zaznaczył, że ogromną szansą, jaka stoi przed naszym krajem jest 8 mln młodych ludzi, którzy w ciągu najbliższych 20 lat wejdą na rynek pracy. To jest ogromna szansa, ale oczywiście jedynie przy aktywnej polityce prozatrudnieniowej.
Kabaj alarmował, że w ciągu ostatniego dziesięciolecia liczba pracujących zmniejszyła się o 2 mln osób. Jednocześnie przyrost ludzi na rynku pracy wzrósł o 1,4 mln. De facto deficyt miejsc pracy osiągnął zatem 3,5 mln ludzi - stwierdził.
Andrzej Maciejewski (WP)