Strajk nauczycieli. FZZ uległo. Zdecydowali o zawieszeniu protestu
Prezydium Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata" podjęło decyzję o zawieszeniu strajku nauczycieli od soboty 27 kwietnia. Wcześniej liderzy związku podkreślali, że mimo decyzji ZNP, sami nadal zamierzają protestować.
Szef ZNP Sławomir Broniarz poinformował w czwartek o zawieszeniu strajku nauczycieli od soboty. Ta decyzja spotkała się z oburzeniem ze strony części środowiska nauczycielskiego.
- Absolutnie nie zgadzamy się z tą decyzją. Ludzie są źli - komentowali pedagodzy. - Znam kilkuset nauczycieli. Żaden nie jest zadowolony. Wystawiono białą flagę - dodał kolejny.
- Postanowienie ZNP nie jest w żaden sposób wiążące dla decyzji organizacji zrzeszających nauczycieli w Forum Związków Zawodowych - podkreślał także rzecznik FZZ Grzegorz Sikora. Bunt na pokładzie ostatniego związku (wcześniej porozumienie z rządem podpisała Solidarność) nie trwał jednak długo.
- Nie chcemy rozbijać jedności związków. Przekaz do środowisk musi być jednoznaczny, a nie rozdzierający środowisko na różne części - stwierdził w czwartek wieczorem przewodniczący FZZ Sławomir Wittkowicz.
- Nie będziemy prowadzili strajku ogólnopolskiego jako jedna centrala związkowa, bo to nie ma sensu - ocenił.
Zdaniem Wittkowicza, teraz nauczyciele muszą zmienić strategię. - Zobaczmy, jak dalej będzie rozwijała się sytuacja. Jesteśmy elastyczni - zaznaczył.