PolskaStrajk nauczycieli 2019. Rafał Trzaskowski atakuje Zalewską

Strajk nauczycieli 2019. Rafał Trzaskowski atakuje Zalewską

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przekonuje, że strajkujący nauczyciele nie zostaną bez pieniędzy. Zapewnił, że odpowiednie kwoty zostaną im wypłacone jako dodatki. I skrytykował rząd, który jego zdaniem "gra na czas" i wywołał "nieprawdopodobny chaos" w oświacie.

Strajk nauczycieli 2019. Rafał Trzaskowski atakuje Zalewską
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Magdalena Nałęcz-Marczyk

11.04.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:29

- Popieramy i rozumiemy ten strajk, rozumiemy że nauczyciele zostali doprowadzeni do ściany - powiedział w rozmowie z TVN24 Rafał Trzaskowski. Prezydent stolicy skrytykował działania szefowej MEN związane z przeprowadzaniem egzaminów gimnazjalnych. - Pani minister na kolanie napisała rozporządzenie, w którym dopuściła do egzaminowania wszystkich - zauważył.

I zapewnił, że chce zrobić wszystko, by nauczyciele nie odczuli finansowo podjęcia strajku. - Wspólnie z radą miasta podjęliśmy decyzję o tym, by pieniądze, które zostaną w szkołach z powodu strajku nauczycieli nie były zabierane i to dyrektorzy szkół będą mogli je wypłacić w dodatkach - powiedział i zapewnił, że ostatecznie te kwoty mają trafić do kieszeni nauczycieli.

Innego zdania są m.in. szefowa MEN Anna Zalewska i wicepremier Beata Szydło. Regionalna Izba Obrachunkowa wydała komunikat, z którego wynika, że pedagogom nie należą się pieniądze za dni strajku.

Strajk nauczycieli. PiS zdaniem Trzaskowskiego "gra na czas"

W ocenie prezydenta stolicy działania resortu edukacji są złe. - To jest taktyka PiS-u zawsze: przede wszystkim strach i gra na czas – uznał Trzaskowski i podkreślił, że determinacja nauczycieli jest mimo to "niesamowita”. Prezydent stolicy powiedział, że PiS wygenerował "nieprawdopodobny chaos” przez m.in. wprowadzenie gimnazjum.

I podkreślił, że nauczyciele nie powinni rezygnować ze strajku.

W programie TVN24 Trzaskowski wypowiedział się również ws. pomników stojących na pl. Piłsudskiego. Przyznał, że "nie chce batalii" o monumenty i poczeka na orzeczenie sądu ws. ich postawienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (432)