Strajk Kobiet. Ksiądz w Katowicach wyszedł do ludzi. Zaskoczył ich deklaracją
Ksiądz z Katowic wdał się w polemikę z uczestnikami Strajku Kobiet. Jego deklaracja wywołała gromkie brawa. - Jestem przeciwko PiS-owi też - powiedział do ludzi protestujących przed kościołem.
W całej Polsce są organizowane protesty osób sprzeciwiających się ostatniemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Ludzie wyszli na ulice również w Katowicach.
Organizatorzy zachęcają m.in. do protestowania przed kościołami. Do osób, które przyszły pod jedną z katedr w Katowicach, wyszedł ksiądz. - Jesteście przeciwko Kościołowi czy przeciwko nam, duchownym? - zapytał.
- Ani przeciwko Kościołowi, ani przeciwko duchownym - stwierdziła jedna z kobiet. Po jej słowach próbowało wypowiedzieć się jednocześnie kilka osób. - To tylko powiem, ja jestem przeciwko PiS-owi też - stwierdził ksiądz.
Protesty w Polsce. Katowice. Protestujący rozmawiali z księdzem
Po jego słowach ktoś krzyknął "brawo" i duchowny otrzymał gromkie oklaski. Na tym jednak rozmowa się nie skończyła. Kościołowi zarzucono wpływanie na politykę. - PiS jest marionetką Kościoła - padło ze strony protestujących.
Rozmowa trwała. Kilka osób znajdujących się wokół księdza nie było zadowolonych z sytuacji. Zagroziły protestującym pozwami za obrażanie uczuć religijnych - podał portal katowice.wyborcza.pl.