Strajk kobiet. 14‑latka organizatorką protestu? Sprawą zajmie się sąd rodzinny
14-letnia dziewczyna, która brała udział w demonstracji w Olsztynie przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, stanie przed sądem rodzinnym. Dokumentację przekazała policja. Zdaniem funkcjonariuszy nieletnia może być zagrożona demoralizacją.
Sprawą 14-latki zajmuje się Sąd Rejonowy w Olsztynie. Wśród przesłanych przez policjantów materiałów znajduje się m.in. notatka sporządzona przez jednego z funkcjonariuszy. Dotyczy ona interwencji, jaka miała miejsce 26 października na terenie Olsztyna. Chodzi o jeden z protestów przeciwko wyrokowi TK w sprawie przepisów aborcyjnych.
"Zdaniem policji, której funkcjonariusze patrolowali miejsce tego protestu, nastolatka, idąc na czele dużej grupy ludzi i niosąc transparent, miała wykrzykiwać wulgarne hasła oraz wprowadzić protestujących na jezdnię na placu Ofiar Katynia. Oprócz tego nieletnia miała także nie stosować się do obowiązku zakrywania ust i nosa" - przekazał w komunikacie Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Strajk kobiet. 14-latka stanie przed sądem
Rzecznik olsztyńskiego sądu oświadczył też, że 14-latka została poinformowana o konsekwencjach prawnych jej zachowania, po czym przekazano ją pod opiekę babci. Policjanci twierdzą, że protest, w którym brała udział dziewczyna, był nielegalny.
Zobacz też: Strajk Kobiet w Warszawie. Zamieszki na rondzie Dmowskiego
"W dniu 3 listopada 2020 r. sprawa losowo została przydzielona Sędziemu Sądu Rejonowego w Olsztynie do rozpoznania. W związku z tym akta sprawy jeszcze dzisiaj zostaną przedstawione sędziemu" - zapowiedział Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Podkreślono, że sąd ustalił już, że nieletnia nie była wcześniej notowana. Jeśli 14-letnia mieszkanka Olsztyna zostanie uznana winną popełnienia czynu zabronionego, sąd może zastosować wobec niej środki o oddziaływaniu wychowawczym.
"Jednocześnie, nie uprzedzając rozstrzygnięcia, informuję, że w pierwszej kolejności Sąd może odmówić wszczęcia postępowania wobec nieletniej, jeśli stwierdzi brak jakichkolwiek okoliczności świadczących o zagrożeniu jej demoralizacją" - dodał , rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.