Rosja. Stracili 500 metrów kabli. Ministerstwo Obrony wszczyna śledztwo
Niespotykana kradzież w centrum Moskwy - stolicy Rosji. Złodzieje ukradli blisko 500 metrów kabli telekomunikacyjnych Ministerstwa Obrony tego kraju. Jak informują media, resort wszczyna śledztwo w tej sprawie.
Kradzież blisko 500 metrów kabli telekomunikacyjnych mieli zauważyć technicy Ministerstwa Obrony Rosji, gdy do resortu dotarł sygnał alarmowy o problemach z łącznością - informuje agencja Interfax.
Rosja. Ukradli kable Ministerstwa Obrony
"Pracownik techniczny jednej z jednostek wojskowych zawiadomił policję, że na Nabrzeżu Preczystienki w Moskwie, w ciągu komunikacyjnym przy kanalizacji, stwierdzono brak kabla komunikacyjnego o łącznej długości 475 metrów" - przekazał w rozmowie z agencją Interfax jeden z pracowników Ministerstwa Obrony Rosji.
Jak dowiedziały się rosyjskie media, odcinek, na którym wykradziono kable telekomunikacyjne, został gruntownie przebadany przez służby techniczne jeszcze w piątek 23 lipca.
Kradzież w Rosji. Ministerstwo Obrony straciło pół kilometra kabli
Chodzi o odcinek leżący w bezpośredniej bliskości Ministerstwa Obrony Rosji, który mieści się niedaleko od Nabrzeża Frunzeńskiego w Moskwie.
Z informacji mediów wynika, że w sprawie wszczęto już śledztwo. Zaangażowane w nie mają być wszystkie najważniejsze służby, w tym także brygady specjalne. Śledztwo prowadzone ma być w oparciu o art. 158 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej.
Oficjalnie Ministerstwo Obrony Rosji nie przyznaje się do kradzieży kabli telekomunikacyjnych, jednak agencja Interfax nieoficjalnie dowiedziała się, że trwa obecnie szacowanie strat, które złodzieje mogli wyrządzić w wyniku swoich działań.
Źródło: PAP