Stosunek do PRL linią podziału w Trybunale Konstytucyjnym
Trybunał Konstytucyjny podzielił się na dwie frakcje. Stosunek obu grup do PRL ma kluczowy wpływ na zapadające wyroki - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, jedną z frakcji stanowią sędziowie o dłuższym stażu, a drugą ci, którzy przyszli do TK w 2006 roku.
Rozmówcy "Rzeczpospolitej" wskazują, że w Trybunale prym wiedzie grupa prof. Ewy Łętowskiej i prof. Mirosława Wyrzykowskiego. W mniejszości jest grupa sędziów, którzy przyszli w 2006 roku. Jak pisze gazeta - ci sędziowie "idą własną drogą, zderzając się z zastanym porządkiem". Gazeta wyjaśnia, że różnice zdań pojawiają się w sprawach, związanych z PRL-owskim porządkiem.
Według "Rzeczpospolitej", sędziowie zgłosili 27 zdań odrębnych w sprawach, dotyczących lustracji, spółdzielni, WSI oraz komisji ds. nacisków. Gazeta przypomina, że ten sam skład sędziowski będzie rozpatrywał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o uznanie za niekonstytucyjny dekret o stanie wojennym.
W Trybunale Konstytucyjnym zasiada 15 sędziów. ich zadaniem jest kontrolowanie ustaw pod kątem zgodności z konstytucją.