Stolica bardziej atrakcyjna dla pasażerów

Portal TripAdvisor wylicza korzyści dla podróżnych. Po pierwsze, ceny - 120 euro za przelot do Londynu, 84 euro za bilet do Paryża, 104 euro za wyjazd do Barcelony, 372 euro za wyprawę do Tokio; to wygląda atrakcyjnie, podobnie jak 471 euro za podróż do Nowego Jorku. Rejsy europejskie to oczywiście oferta linii niskokosztowych - Ryanaira i Wizz Aira, ale i linii tradycyjnych, które dusi tania konkurencja. Najpopularniejsze kierunki z Warszawy to Rzym, Barcelona, Londyn, Frankfurt i Teneryfa.

TripAdvisor zachęca do korzystania z długodystansowych połączeń LOT oraz z lotów czarterowych polskiego przewoźnika - do Bangkoku, Hosziminu, Hawany i na Dominikanę. LOT wozi tam klientów biur podróży Rainbow Tours i Itaka, ale bilety można kupić też bez wycieczkowego pakietu, i to we wszystkich klasach podróży: ekonomicznej, ekoplusie i biznesie.

Stolica niedroga

Po drugie - „Przesiadki w Warszawie są łatwe. A jeśli trzeba zostać na noc, to hotele są tanie i warto pójść do restauracji, gdzie jest zaskakująco dobrze i niedrogo. Transport w mieście jest dobrze zorganizowany i niedrogi" - czytamy na TripAdvisor. W tę opinię o tanich przelotach z Warszawy wpisuje się LOT, który do 17 grudnia sprzedaje bilety z 20-procentową zniżką, pod warunkiem że zostaną kupione za pośrednictwem specjalnej aplikacji albo na internetowej stronie lot.com. Promocji w najbliższych dniach będzie więcej, bo jesteśmy dopiero na początku sezonowego dołka w lotnictwie.

Zdaniem analityków ceny są niskie, bo Polacy bardzo lubią latać, ale nie są skłonni dużo płacić. Nasz rynek rośnie najszybciej w Europie, bo od 7 do 13 proc. rocznie.

Rejsy przez Warszawę stały się atrakcyjne dla pasażerów, którzy lecą ze Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych nie tylko do Europy Wschodniej, ale i do Chin, bo przelot dreamlinerem i krótka przesiadka powodują, że podróż jest krótka i wygodna.

Lotnisko kusi

Tym, którzy zdecydują się lecieć przez Warszawę, dyrektor generalny warszawskiego Lotniska im. Chopina obiecuje już od wiosny większy komfort, nowe sklepy i restauracje - wszystko po zakończeniu remontu terminalu. Michał Kaczmarzyk, który objął funkcję dyrektora naczelnego stołecznego lotniska, ma w planach zwiększenie liczby obsłużonych pasażerów nawet do 20 mln. Liczba pasażerów w listopadzie była najwyższa w historii - w krajowym ruchu 93 tys. pasażerów, w międzynarodowym 653 tys. osób, o 8 proc. więcej niż rok wcześniej. - Pasażerów obsługujemy przy zmniejszonym o 30 proc. zatrudnieniu personelu lotniskowego - zwraca uwagę Michał Kaczmarzyk.

Niemiecka Lufthansa na poranne loty z Warszawy podstawia większe samoloty. Linia zdecydowała się na latanie z Frankfurtu do Bydgoszczy i Lublina. - Będziemy te trasy testować przez rok - powiedział „Rzeczpospolitej" Carsten Spohr, prezes linii.