"Stłuczka" polskiego statku z promem na Bałtyku
Do niegroźnej kolizji polskiego frachtowca "Generał Grot-Rowecki" z fińskim promem doszło na Bałtyku w odległości 25 km na północ od
niemieckiego portu Rostock-Warnemuende - podała niemiecka
agencja dpa.
13.11.2005 16:05
Nikt nie został ranny - powiedział Holger Jaede z niemieckiego Ośrodka ds. Katastrof w Cuxhaven. Do morza nie przedostały się żadne szkodliwe substancje. Oba statki mogły bez pomocy kontynuować podroż. Można powiedzieć, że to była tylko stłuczka - wyjaśnił Jaede. Kwestia winy za kolizję zostanie ustalona w terminie późniejszym.
Fiński prom "Finnsailor" z 75 osobami na pokładzie płynął z portu w Rostocku do Malmoe w Szwecji. Płynący pod maltańską banderą "Generał Grot Rowecki" był w drodze do łotewskiego portu Ventspils (Windawa). Nie miał ładunku. W wyniku zderzenia w polskim statku uszkodzony został jeden ze zbiorników balastowych. Woda dostała się do ładowni. Frachtowiec popłynął do portu w Świnoujściu, gdzie zostanie poddany oględzinom.
Miejsce kolizji, szlak wodny Kadetrinne należy do często uczęszczanych dróg morskich.
Jacek Lepiarz