Stewardesa nie wytrzymała. Miała dość pasażerki
Wakacyjny sezon jest zawsze czasem pełnym podróży, wypoczynku i niezapomnianych chwil. Niestety, nie wszyscy potrafią zachować spokój i szacunek w trakcie podróży. Dowodem na to jest incydent, który miał miejsce na pokładzie samolotu amerykańskich linii Southwest Airlines i który obiegł internet.
Historia ta stała się znana dzięki platformie społecznościowej TikTok, gdzie użytkowniczka o pseudonimie "jaynithof23" podzieliła się swoimi przeżyciami. Nagranie opowiada o sytuacji, w której pasażerka poruszająca się o kulach postanowiła wystawić na próbę cierpliwość jednej z stewardes.
Lista żądań, które pasażerka postawiła przed stewardesą, była nad wyraz długa i niecodzienna. Wszystko zaczęło się od żądania, aby obok niej usiadł jej syn. Następnie zwróciła się do pracownicy linii Southwest Airlines, aby pomogła z jej bagażem oraz asystowała przy zapięciu pasów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczny czyn w Wejherowie. Nagranie pomogło złapać sprawcę
W międzyczasie pasażerce przypadkowo upadł na podłogę telefon, po który schylił się nie kto inny, jak stewardesa.
Niestety, to jeszcze nie koniec absurdalnych żądań. Kobieta postanowiła zwrócić uwagę stewardesy na pewnego mężczyznę, który, jej zdaniem, nadużywał słowa "bóg", co obraziło pasażerkę. To wtedy cierpliwość pracownicy linii lotniczych wyczerpała się.
Stewardesa nie wytrzymała. "Nie chcemy chaosu na pokładzie"
"Wystawia pani na mnie wiele żądań. Nie chcemy chaosu na pokładzie. Chcę pomóc, ale nie będę słuchać krytyki" - rozwścieczona stewardesa nie kryła swojego zdenerwowania.
Po tych słowach pasażerkę "zamurowało". Stwierdziła, że to nie ona jest winna zamieszaniu na pokładzie. Jednak większość obserwujących incydent internautów stanęła po stronie pracownicy linii lotniczych.
Trwa ładowanie wpisu: tiktok
"To smutne, że takie sytuacje mają miejsce. Szacunek dla tych stewardes, które pozostały spokojne przez cały lot. Niepełnosprawność nie usprawiedliwia złego traktowania innych" - napisała autorka nagrania.
Nagranie szybko stało się viralem, przyciągając uwagę milionów użytkowników. Obejrzało je prawie pięć milionów osób, wywołując lawinę reakcji. Setki tysięcy reakcji i tysiące komentarzy to dowód na to, że incydent poruszył internautów.
Większość komentarzy jednogłośnie potępiła zachowanie podróżnej, zaznaczając, że pracownicy linii lotniczych nie są czyimiś służącymi, a niepełnosprawność nie jest usprawiedliwieniem dla złego traktowania innych osób.