PolskaStefan Sejwa będzie wiceprezydentem Gorzowa Wielkopolskiego

Stefan Sejwa będzie wiceprezydentem Gorzowa Wielkopolskiego

Radny klubu Platformy Obywatelskiej Stefan Sejwa będzie wiceprezydentem Gorzowa Wielkopolskiego. Zastąpi na tym stanowisku Tadeusza Tomasika, który dwa tygodnie temu złożył rezygnację i z końcem marca odejdzie z magistratu.

Na specjalnym spotkaniu prezydent Gorzowa Wielkopolskiego Tadeusz Jędrzejczak przedstawił nowego wiceprezydenta. Poinformował, że jego pierwszym zastępcą, w miejsce odchodzącego Tadeusza Tomasika, została Ewa Piekarz.

To jednak Stefan Sejwa przejmie obowiązki po Tomasiku. Jako wiceprezydent będzie sprawował nadzór nad wydziałami: dróg i transportu publicznego, komunikacji, gospodarki komunalnej, majątku i działalności gospodarczej i inwestycji. Sejwa nie będzie mógł łączyć funkcji urzędnika i radnego.

- Jest to doświadczony radny z 10-letnim stażem, bardzo aktywny, bardzo odpowiedzialny, kompetentny. Ma bardzo duże doświadczenie. Wielokrotnie mieliśmy okazję przekonać się, że jest jednym z najbardziej kompetentnych radnych. Zna procedury, zna ludzi - powiedział Jędrzejczak, tłumacząc swój wybór.

Dodał, że ten wybór to także pokazanie, że prezydent miasta nie jest zamknięty na inne środowiska polityczne. Jędrzejczak był związany w przeszłości z SLD, w wyborach samorządowych 2010 r. został wybrany na prezydenta Gorzowa Wlkp. startując jako kandydat własnego komitetu wyborczego.

Stefan Sejwa ma 65 lat. Jest emerytowanym nauczycielem historii. Pracował m.in. jako dyrektor szkół w Deszcznie i Zespole Szkół Mechanicznych w Gorzowie. W Radzie Miasta Gorzowa zasiada od 2002 roku. Dostał się do niej jako kandydat SLD, później był radnym niezależnym.

W 2008 roku dołączył do klubu radnych Platformy Obywatelskiej. W poprzednich wyborach samorządowych startował już z listy komitetu tej partii.

Przewodnicząca gorzowskich struktur Platformy, poseł Krystyna Sibińska skrytykowała decyzję Sejwy o podjęciu pracy w urzędzie. W przesłanym mediom stanowisku napisała m.in., że "popełnia on polityczne samobójstwo".

Na pytanie czy czuje się jak polityczny samobójca, Sejwa odpowiedział: - Nie. To jest absurdalne stwierdzenie, ja nie jestem samobójcą, tym bardziej politycznym. Nie mówiąc o tym, że ja byłem członkiem klubu PO, ale nie byłem członkiem partii Platforma Obywatelska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)