Stefan Niesiołowski o szczawiu: jestem bezradny wobec fali kłamstwa
Stefan Niesiołowski w Radiu ZET ostro skrytykował księdza Chrostowskiego za jego komentarz do wypowiedzi posła PO o szczawiu i mirabelkach. - Żeby ksiądz tak kłamał, to jest tak obrzydliwe. Ksiądz? Kapłan? Papież mówi żeby słuchać wiernych. Czego słucha ksiądz Chrostowski żeby tak kłamać? - mówił były wicemarszałek w audycji Moniki Olejnik "Gość Radia ZET".
- Że pisowscy dziennikarze kłamią na mój temat to pal sześć. Ale żeby kłamać, że ja jestem przeciwny dokarmianiu dzieci, to jest obrzydliwe. Ja zakwestionowałem dane fundacji "Maciuś", które się okazały kłamliwe, niewiarygodne - dodał Niesiołowski i przypomniał, że fundacją zajęła się prokuratura.
- Odebrano to, że pan proponuje dzieciom szczaw - powiedziała Monika Olejnik.
- Mnie nie obchodzi, jak kto to odebrał. Jak jest głupi, to niech słucha uważnie - odpowiedział Niesiołowski.
Monika Olejnik przypomniała też, że słowa o szczawiu i mirabelkach skrytykował sam premier Tusk. - Ja jestem dość bezradny wobec fali kłamstwa. Dane fundacji "Maciuś" okazały się niewiarygodne, ale nie przypominam sobie przeprosin ze strony tych wszystkich ludzi, którzy kłamali na mój temat. Premierowi chodzi o to, że polityk musi uważać, nie dawać pretekstu. Ma rację - stwierdził dzisiejszy "Gość Radia ZET".