"Statek tonie". Hołownia komentuje decyzję Dudy

Szymon Hołownia jednoznacznie ocenił słowa Andrzeja Dudy o "dwóch kandydatach na premiera". - Nie ma znaku równości między 194 a 248. Jeśli ktoś tak twierdzi, że tam jest znak równości, to może być wybitnym prawnikiem, ale kompetencje z zakresu matematyki są do uzupełnienia - twierdzi lider Polski 2050.

WARSAW, MAZOWIECKIE, POLAND - 2023/10/24: Szymon Holownia, leader of the Poland 2050 party speaks during the first press conference of the opposition party leaders. The leaders of the opposition parties that collectively won the most votes in Poland's recent elections announced in the Parliament, that Donald Tusk, the leader of the largest group, is their candidate to be prime minister and that they have agreed to form a government and govern together. The currently ruling nationalist party Law and Justice (PiS), won more votes than any other party, but is unable to create a coalition with any party.
The potential new government would be the coalition of the Civic Coalition, Poland 2050. (Photo by Attila Husejnow/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Tomasz Waleński

Andrzej Duda potwierdził w czwartek, że zarówno Mateusz Morawiecki jak i Donald Tusk przekonywali go, że mają większość w Sejmie, a co za tym idzie zdolność do utworzenia rządu. Słowa obecnego premiera nie mają jednak na ten moment wiele wspólnego z rzeczywistością. PiS ma bowiem 194 głosy w Sejmie - opozycja pod przewodnictwem lidera KO - 248. Jednoznacznie do słów głowy państwa w tej sprawie odniósł się Szymon Hołownia, który w środę był w Pałacu Prezydenckim na konsultacjach u głowy państwa.

- Nie ma znaku równości między 194 a 248. Jeśli ktoś tak twierdzi, że tam jest znak równości to, może być wybitnym prawnikiem, ale kompetencje z zakresu matematyki są do uzupełnienia. Mateusz Morawiecki nie ma większości. Kłamie, że ma większość. Idzie do pana prezydenta i opowiada, że jest pełnoprawnym kandydatem dysponującym większością w Sejmie - stwierdził lider Polski 2050 na antenie TVN24.

- Donald Tusk, po naszej wspólnej decyzji opozycji demokratycznej, tę większość ma. Prezydent ma prawo zwołać Sejm - to jego prawo, ale ma jednego kandydata na premiera, który wylegitymował się przed nim większością w parlamencie. Nie ma co zwlekać, nie ma co czekać, trzeba w pierwszym kroku mianować tego kandydata, który zapewni bezpieczną zmianę władzy w Polsce i jak najszybciej funkcjonujący rząd - podkreśla Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda musi wskazać Tuska? "Zamknąłby sobie możliwość manewru"

Nowy poseł nie ukrywa także rozczarowania tym, że Andrzej Duda jeszcze nie podjął decyzji, komu powierzyć misję tworzenia rządu. - To ułatwiłoby życie i pracę. Premier mógłby pracować nad umową koalicyjną i podziałem odpowiedzialności. Polacy mieliby rząd, który na półtora miesiąca przed świętami załatwiałby ważne dla nich rzeczy. Ludzie na to czekają, a nie na to czy któryś polityk pokaże, że jest ważny czy nie - komentuje.

Hołownia wprost: "okręt tonie"

Lider Trzeciej Drogi odniósł się także do rzekomych rozmów PiS-u z posłami opozycji. - Oni rozmawiają ze sobą, że rozmawiają z kimś. To są takie rozmowy. Statek tonie, kapitan mówi do marynarzy, żeby nie uciekali z okrętu. "Nie martwicie się, ja ogarniam, załatwiam, załatam, zrobię." Kupują - albo inaczej - kradną nasz czas i czas Polek i Polaków, którzy czekają, że zrealizuje się wynik wyborów, których dokonali - powiedział na łamach TVN24.

Hołownia jednak pozostaje optymistą, że prezydent podejmie "właściwą decyzję" i desygnuje Donalda Tuska na kandydata na premiera. - Wczoraj, wchodząc do prezydenta, myślałem, że prawdopodobieństwo powołania Tuska wynosi 0 proc. Dzisiaj uważam, że to troszkę mniej 30 proc. Prezydent może nas pozytywnie zaskoczyć i na to liczę. Morawiecki będzie mu, rozumiem, donosić jeszcze, czy ma tych 18 posłów, których mu brakuje. Ale nawet z Konfederacją będzie ciągle brakowało głosów. To są jakieś mrzonki. Są bezczelni w nieszanowaniu wyniku wyborów - podsumował lider Trzeciej Drogi.

Wybrane dla Ciebie

Papierosy z Białorusi na balonach. SG zatrzymała 7 osób
Papierosy z Białorusi na balonach. SG zatrzymała 7 osób
Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Pomalowali sprayem tramwaj. We Wrocławiu poszukują sprawców
Pomalowali sprayem tramwaj. We Wrocławiu poszukują sprawców
Premier Nepalu ustępuje po masowych protestach
Premier Nepalu ustępuje po masowych protestach
Tusk o manewrach Rosjan na Białorusi. "Zamkniemy granicę"
Tusk o manewrach Rosjan na Białorusi. "Zamkniemy granicę"
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
PiS ma nowych posłów. Złożyli już ślubowanie
PiS ma nowych posłów. Złożyli już ślubowanie
"Jestem zdumiony". Sikorski w amerykańskim "Newsweeku" o ruchu Trumpa
"Jestem zdumiony". Sikorski w amerykańskim "Newsweeku" o ruchu Trumpa
"Oczko" zatrzymany. CBŚP ujęło przywódcę potężnej przestępczej grupy
"Oczko" zatrzymany. CBŚP ujęło przywódcę potężnej przestępczej grupy
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób