Starosta połasił się na okulary
Starosta bydgoski został oskarżony o korupcję. Jan G. miał przyjąć warte trzy i pół tysiąca złotych okulary od właściciela jednej z firm. W zamian za to samorządowiec miał pomóc w przedłużeniu dzierżawy lub nabyciu ośrodka wypoczynkowego. Prokuratura apelacyjna w Gdańsku zakończyła śledztwo i skierowała sprawę do sądu rejonowego w Bydgoszczy - potwierdził jej rzecznik Krzysztof Trynka.
Akt oskarżenia oprócz starosty obejmuje także członka zarządu województwa kujawsko - pomorskiego Teresę L., właściciela fabryki, który miał wręczać łapówkę oraz dwie inne osoby, które miały mu pomóc w oszustwie.
Oskarżonemu o korupcję staroście grozi do 8-u lat więzienia, pozostałym osobom do lat 10-u.