PolskaStarcia w Cieni II - sprawa umorzona

Starcia w Cieni II - sprawa umorzona

Kaliska prokuratura umorzyła postępowanie w
sprawie przekroczenia uprawnień przez wielkopolskiego komendanta
policji podczas starcia protestujących rolników z policją w
lutym, w miejscowości Cienia II, w powiecie kaliskim.

19.08.2003 | aktual.: 19.08.2003 20:48

Do potyczek z policją doszło, gdy protestujący rolnicy próbowali zablokować drogę, którą przebiegał w tym czasie objazd zamkniętego odcinka drogi krajowej nr 12 Kalisz-Łódź w Marchwaczu. Rannych zostało wtedy 12 osób. Policja tłumaczyła, że użyła siły, ponieważ demonstranci brutalnie zaatakowali funkcjonariuszy - rzucali kamieniami i kawałkami cegieł.

"Umorzono postępowanie wobec komendanta, który wydał upoważnienie do użycia środków przymusu bezpośredniego podczas nielegalnej blokady drogi wojewódzkiej w Cieni II oraz w sprawie przekroczenia uprawnień przez dowódcę oddziału policji, który nakazał użycie środków przymusu bezpośredniego" - poinformował prokurator rejonowy w Kaliszu Maciej Antczak.

Według Antczaka piętnastu policjantów oddało do rolników 545 strzałów z broni gładkolufowej. Prokuratura stwierdziła, że zarówno komendant, jak i dowódca, nie przekroczyli swoich uprawnień.

Przedmiotem prokuratorskiego dochodzenia było też nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu Krzysztofa N., który w starciu z policją stracił oko. "Prokuratura umorzyła dochodzenie w tej sprawie wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa" - powiedział Antczak.

Prokurator przyznał, że nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu jest przestępstwem, ale prokuratura, pomimo licznych ekspertyz i opinii biegłych, nie była w stanie wykryć sprawcy. Potwierdziła jedynie, że Krzysztof N. został ugodzony pociskiem gumowym z broni "skierowanej bezpośrednio na wysokość jego głowy z odległości najdalej pięciu metrów, a prawdopodobnie mniejszej".

Według Antczaka jest to zabronione, ponieważ przepisy mówią, że w takich sytuacjach celować można w dolne partie ciała, do wysokości pasa i w odległości powyżej pięciu metrów.

Na postanowienie o umorzeniu postępowania, policji i poszkodowanemu służy zażalenie do sądu. "Stwierdzenie popełnienia nieumyślnego przestępstwa obciąża policję i uprawnia Krzysztofa N. do wystąpienia w drodze cywilnej o ewentualne odszkodowanie" - powiedział Antczak.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)