ŚwiatStarcia przeciwników reform z policją w Atenach

Starcia przeciwników reform z policją w Atenach

Podczas wielotysięcznej demonstracji w pobliżu parlamentu w Atenach przeciwko polityce oszczędności i reform doszło do starć. Policjantów obrzucono koktajlami Mołotowa.

15.07.2015 | aktual.: 16.07.2015 02:03

W greckim parlamencie po 12 h zakończyła się debata nad wynegocjowanym z kredytodawcami porozumieniem, mającym uratować Grecję przed bankructwem. Zaakceptowanie jeszcze w środę całego porozumienia i uchwalenie pierwszego pakietu ustaw wprowadzających reformy było warunkiem podjęcia negocjacji z wierzycielami na temat nowego pakietu pomocy dla Aten.

Według policji na ateńskim placu Syntagma demonstrowało ponad 12 tysięcy osób. Agencja dpa pisze, powołując się na grecką telewizję, że do starć z policją doprowadziła grupa ok. 200 anarchistów.

W stronę funkcjonariuszy poleciały koktajle Mołotowa. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym.

W czasie największej manifestacji na placu Syntagma przed budynkiem parlamentu doszło do starć z policją, po tym jak grupa anarchistów obrzuciła funkcjonariuszy butelkami z benzyną. Policja użyła gumowych kul, gazu łzawiącego i rozpędziła liczącą kilkanaście tysięcy osób manifestację. Do starć doszło też w bocznych ulicach. Młodzi ludzie wybijali szyby w sklepach, niszczyli bankomaty i spalili co najmniej jeden telewizyjny wóz transmisyjny.

Głosowanie o północy

Zaakceptowanie przez grecki parlament jeszcze w środę całego porozumienia z kredytodawcami i uchwalenie pierwszego pakietu ustaw wprowadzających reformy jest warunkiem podjęcia negocjacji z wierzycielami na temat nowego pakietu pomocy dla Aten.

Greckie media informowały, nie podając szczegółów, że przed głosowaniem w parlamencie Cipras zatelefonował do prezydenta Grecji Prokopisa Pawlopulosa. Wcześniej w środę premier powiedział deputowanym Syrizy, że trudno byłoby mu pozostać na stanowisku, gdyby nie poparli go w tym głosowaniu.

W środę urząd złożyła wiceminister finansów Nadja Walawani, mówiąc, że nie może popierać żądanego przez zagranicznych kredytodawców programu oszczędności, na który zgodził się premier.

Ostatecznie grecki parlament zagłosował za przyjęciem reform.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (253)