Starcia na Ukrainie - milicjant Berkutu zapalił się od koktajlu Mołotowa
Nie ustają gwałtowne starcia demonstrantów ze specjalnymi jednostkami milicji w Kijowie. Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało film, na którym widać, jak funkcjonariusz Berkutu - elitarnej jednostki antyterrorystów - płonie trafiony najprawdopodobniej butelką z benzyną. Po kilku sekundach na pomoc rzucają mu się koledzy z gaśnicą.
W nocy w Kijowie było znów niespokojnie. Ukraińskie media, powołując się na uczestników protestu piszą, że demonstranci zostali obrzuceni kamieniami, koktajlami Mołotowa oraz ostrzeliwani gumową amunicją przez Berkut - oddziały specjalne milicji. Berkutowcy rozpoczęli także rozbieranie barykad, ale po napotkaniu oporu powrócili na poprzednie pozycje.
W centrum Kijowa znalazła się też kilkusetosobowa grupa młodych ludzi w sportowych strojach - to tzw. "tituszki", którzy działają na zlecenie władz. Pojawiły się doniesienia, że atakują przejeżdżające samochody, niszczą witryny sklepów i kawiarni.
Według uczestników protestu, opłacani chuligani mają za zadanie bić tych, którzy chcą dostać się do centrum, by wspomóc demonstrujących oraz tych, którzy opuszczają Majdan Niepodległości.
Protesty antyrządowe w centrum Kijowa trwają od dwóch miesięcy. Rozpoczęły się 21 listopada - po ogłoszeniu decyzji prezydenta Wiktora Janukowycza o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Źródło: TVN24/x-news/IAR