Starcia między policją i przeciwnikami Sarkozy'ego
Do starć między policją i grupami przeciwników prezydenta-elekta Nicolasa Sarkozy'ego doszło na paryskim Placu Bastylii.
06.05.2007 | aktual.: 07.05.2007 04:22
W kierunku policjantów poleciały rozmaite przedmioty, funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym. Podpalono też liczne kontenery ze śmieciami. Demonstranci wznosili okrzyki: "policja wszędzie, sprawiedliwość nigdzie!"
Według Reutera do zamieszek doszło także w Lyonie. Policja francuska poinformowała natomiast, że w departamencie Hauts-de-Seine, położonym na zachód od Paryża, gromadzą się "grupy młodzieży wyposażonych w kije bejsbolowe".
Socjaliści przedstawiali Sarkozy'ego podczas kampanii wyborczej jako polityka autorytarnego, który może doprowadzić do wzrostu napięcia na przedmieściach Paryża i wielu innych miast francuskich, zamieszkanych przez ubogą, wieloetniczną ludność.
Ponad 3 tys. policjantów patrolowało ulice Paryża w obawie przed rozruchami po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.