Starcia izraelskiej policji z Palestyńczykami
Policja izraelska wkroczyła w rejon wokół meczetu Al-Aksa w Jerozolimie i rozpędziła tłum Palestyńczyków protestujących przeciwko pracom wykopaliskowym i budowlanym wokół Wzgórza Świątynnego.
09.02.2007 | aktual.: 09.02.2007 13:22
W stronę policjantów poleciały kamienie, butelki i śmieci. Według świadków, policja użyła gazów łzawiących i granatów hukowych. Jedni twierdzili, że strzelano gumowymi kulami; policja temu zaprzeczyła.
Z informacji policji wynika, że rannych zostało 17 demonstrantów i 15 funkcjonariuszy.
Około 300 osób zabarykadowało się w meczecie Al-Aksa. Policja nie wkroczyła jednak do świątyni.
Spór o pomost
Z kolei na Zachodnim Brzegu Jordanu w stronę izraelskich sił bezpieczeństwa na jednym z przejść prowadzących do Jerozolimy młodzi Palestyńczycy rzucali kamieniami. Starcia nastąpiły po zakończeniu tradycyjnych modłów muzułmanów.
Wykopaliska poprzedzają odbudowę pomostu, mającego zastąpić starą rampę, zniszczoną przez burzę śnieżną trzy lata temu. Chodzi o to, by prace przy budowie pomostu nie zniszczyły przypadkiem żadnych cennych zabytków.
Muzułmanie nie chcą pomostu, mającego prowadzić do miejsca, z którego - jak głosi islamska tradycja - Mahomet wstąpił do nieba. Także dla żydów to bardzo ważne miejsce, w którym znajdowała się w starożytności ich świątynia.
Strona izraelska zapewnia, że wykopaliska i budowa pomostu nie wyrządzą żadnej szkody świętym miejscom islamu, tym bardziej, że pomost będzie się w całości znajdował poza Wzgórzem Świątynnym, z jego świętym dla muzułmanów meczetem Al-Aksa i meczetem Umara (zwanym też Kopułą na Skale).