Stany Zjednoczone. Sąd nakazał deportację 94‑latka. Chodzi o strażnika z obozu koncentracyjnego Neuengamme
94-letni Friedrich Karl Berger od ponad 60 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej służył jako strażnik w nazistowskim obozie koncentracyjnym Neuengamme. Berger jest obywatelem Niemiec i tam pobiera emeryturę za pełnioną podczas II wojny światowej służbę.
08.03.2020 | aktual.: 08.03.2020 22:17
Jak stwierdziła sędzia Rebecca Holt, 94-letni Friedrich Karl Berger służył w nazistowskim obozie, w którym więźniowie przetrzymywani byli w "okrutnych warunkach" i zmuszano ich do kończącej się śmiercią katorżniczej pracy.
Stany Zjednoczone. Deportacja dla byłego strażnika obozu koncentracyjnego
Jak podaje polskieradio24.pl za PAP, Holt w wyroku tłumaczyła, że jego "ochocza służba jako uzbrojonego strażnika w obozie koncentracyjnym" była równoznaczna z udziałem w nazistowskiej maszynie zagłady.
Podczas dwudniowego procesu Berger przyznał, że udaremnił ucieczkę kilku więźniów z obozu Neuengamme. Tłumaczył jednak, że do pracy w obozie koncentracyjnym został zmuszony. Przekonywał też, że nie nosił broni, a w obozie przebywał przez krótki okres czasu.
Stany Zjednoczone. 94-latek może się odwołać
- Miałem 19 lat. Kazali mi tam pracować. Po 75 latach to jest absurdalne. Nie mogę uwierzyć. Wyrzucacie mnie z mojego domu - mówił Berger w trakcie procesu. 94-latek mieszkający w Tennessee mówił też o emeryturze, którą otrzymuje od Niemiec za służbę w okresie II wojny światowej.
Mężczyźnie przysługuje teraz 30 dni na odwołanie się. Jeżeli zdecyduje się na takie kroki, jego deportacja może opóźnić się o kilka lat, czego mężczyzna może nie doczekać.
Dokumentacja, która posłużyła do procesu Bergera, była ukryta w jednym z wraków odnalezionych w głębinach Morza Bałtyckiego. Statek został zbombardowany przez siły aliantów i poszedł na dno wraz z więźniami, których Niemcy próbowali ewakuować przed wkroczeniem do Neuengamme alianckich żołnierzy. Wśród ofiar znaleźli się Polacy, Rosjanie, Żydzi i Francuzi.
Friedrich Karl Berger do Stanów Zjednoczonych dostał się w 1959 roku. Wcześniej, zaraz po wojnie, wraz z rodziną zamieszkał w Kanadzie.
Przypomnijmy, że do 1957 roku w Stanach obowiązywał zakaz wjazdu dla osób odpowiedzialnych za pomoc w nazistowskich zbrodniach. Po tym, jak prawo wygasło, składając wniosek o emigrację do USA Berger przyznał, że służył w niemieckiej marynarce.
Czytaj również: Niemcy: Szansa na kolejne procesy esesmanów
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!