Kategoryczna reakcja prof. Zolla ws. Domańskiego. "Nie ma prawa"
Wciąż trwa dyskusja na temat subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Prof. Andrzej Zoll ocenił, że minister finansów "nie ma prawa wypłacać PiS pieniędzy".
Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie nieuznawanej izby SN, przyjęła na koniec grudnia sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 rok. Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie otrzymało pieniędzy z subwencji dla partii politycznych.
Wątpliwości wzbudza Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW. Jej status jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Subwencja PiS. "Myślę, że Domański nie podejmie decyzji o wypłacie"
"Te pieniądze nie powinny być wypłacone"
Pytany o tę kwestię prof. Andrzej Zoll stwierdził, że izba Sądu Najwyższego, która podjęła decyzję w sprawie subwencji, nie jest sądem. - Obowiązywać musi zatem uchwała PKW z sierpnia 2024 roku, bo ona nie została prawidłowo uchylona. Została zaskarżona do organu, który nie jest sądem - podkreślił na antenie TVP Info.
Co - zdaniem eksperta - powinien zrobić minister finansów w tej sytuacji? - Te pieniądze nie powinny być wypłacone - ocenił prof. Zoll. - Minister finansów jest zobowiązany do zrealizowania uchwały z sierpnia i w związku z tym nie ma prawa wypłacić tych pieniędzy - dodał.
Dopytywany, czy podjąłby na miejscu Domańskiego kroki formalne, powiedział: - Ja na miejscu pana ministra bym wydał taką decyzję, żeby dać Prawu i Sprawiedliwości możlwość zaskarżenia tej decyzji do sądu. Ja wątpliwości nie mam, sąd będzie orzekał (...) i tu nie ma wątpliwości, że orzeczenie będzie ważne i będzie rozstrzygało sprawę. Ja bym na miejscu ministra finansów podjął taką decyzję - powiedział.
Decyzja ws. sprawozdania PiS
Za przyjęciem uchwały głosowało czterech członków PKW: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski. Trzech było przeciw: Ryszard Kalisz, Paweł Gieras i Maciej Kliś; dwóch wstrzymało się od głosu: Ryszard Balicki i Konrad Składowski.
"Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS - przyp. red.) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia" - głosi treść przyjętej uchwały
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW - jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW. Powstała ona na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z grudnia 2017 r.
PRZECZYTAJ TAKŻE: PKW zdecydowała ws. PiS. Sieć zalały komentarze
Źródło: TVP Info, WP Wiadomości