Stanowcza decyzja. Zełenski bierze się za duchownych
Prezydent Ukrainy nałożył sankcje na przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, a także byłego posła Rady Najwyższej Ukrainy. Dekret w tej sprawie został opublikowany na prezydenckiej stronie internetowej. Z opublikowanego aneksu wynika, że sankcjami objęto 10 osób.
Wołodymir Zełenski podpisał dekret, nad którym pracowała Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Chodziło o rozszerzenie zakresu sankcji, jakie zostały nałożone już 1 grudnia 2022 roku.
"Zarządzam: Wykonać decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy z dnia 24 stycznia 2023 r." - napisał Zełenski, zaznaczając, że chodzi o "sankcje" i "inne środki ograniczające".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z opublikowanego aneksu wynika, że sankcjami objęto 10 osób. Wszyscy wymienieni znaleźli się na niej, ponieważ po rosyjskiej inwazji na Ukrainę otwarcie sprzyjali Moskwie. W dokumencie wyliczone są ograniczenia, jakie nałożono.
"Wskazanym osobom zabrania się zawierania transakcji na papierach wartościowych, a także publicznej działalności kulturalnej, współpracy naukowej, edukacyjnej i kontaktów sportowych, a także występowania w programach rozrywkowych krajowych i zagranicznych" - napisano. Jak dodano, sankcje i środki ograniczające nałożone są na pięć lat.
Na liście były poseł i duchowni
Sankcje zostały nałożone m.in. na Wadyma Nowińskiego. To ukraiński przedsiębiorca i polityk narodowości rosyjskiej. Nowiński jest byłym deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Z mandatu zrezygnował w 2022 roku po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Ograniczeniami zostali objęci także przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Na liście są biskup Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego Piotr Łebeda, ale też niektórzy księża Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej.
Źródło: Ukrinform