Zełenski podpisał dekret. Putin się doigrał
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret nakładający sankcje na 35 przedstawicieli władz rosyjskich, w tym na prezydenta Władimira Putina. Sankcje, obejmujące m.in. zamrożenie aktywów, wprowadzono bezterminowo.
Na liście sankcyjnej znalazł się m.in. rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, premier Michaił Miszustin, minister obrony Siergiej Szojgu, szef MSZ Siergiej Ławrow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.
Podpisując dekret, Wołodymyr Zełenski wprowadził w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Sankcje, które przewidują m.in. blokadę aktywów, zakaz tranzytu, przelotu i przejazdu przez terytorium ukraińskie, wprowadzono bezterminowo.
Zełenski domaga się wykluczenia Rosji z FAO
Zełenski zażądał też w czwartek wykluczenia Rosji z Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w związku z blokowaniem i kradzieżą przez Rosję ukraińskiego zboża.
- Nie może być mowy o przedłużeniu członkostwa Rosji w FAO. Jak mogłaby tam należeć, skoro pracuje nad zagłodzeniem co najmniej 400 mln osób, a może nawet miliarda? - powiedział ukraiński przywódca, który wystąpił przez internet na dorocznym posiedzeniu Rady Ministerialnej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w Paryżu.
Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów zboża, które transportuje głównie drogą morską. Rosja blokuje eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego, co jeszcze zwiększyło globalny wzrost cen żywności. Może to też spowodować niedobory żywności w krajach północnej Afryki i Bliskiego Wschodu.
Zobacz też: Ukraina dostała już myśliwce MiG-29? Gen. Skrzypczak zaskoczył