Stan zdrowia postrzelonego Polaka bez zmian
Stan zdrowia polskiego motocyklisty postrzelonego na obwodnicy Berlina A 10 w północnej części miasta nie uległ zmianie i jest nadal krytyczny - poinformowała rzeczniczka szpitala w Marzahn Katrin
Hoelscher.
32-letni mężczyzna doznał obrażeń groźnych dla życia i przebywa nadal na oddziale intensywnej terapii - powiedziała rzeczniczka. - Ranny jest przytomny - dodała.
Z ustaleń prokuratury wynika, że mieszkający w Norwegii Rafał B. brał udział w międzynarodowym zlocie motorowym "Outlaws Berlin" w brandenburskim Kremmen. Jadąc swoją hondą obwodnicą Berlina w kierunku dzielnicy Pankow, nagle, bez kolizji z innym pojazdem, przewrócił się. Lekarze stwierdzili ranę postrzałową w okolicy nerek. Rannego przewieziono helikopterem do szpitala i operowano.
Prowadzący sprawę prokurator Dieter Schiermeier z Neuruppina oraz rzeczniczka szpitala zdementowali pogłoski, że Polak miał także rany kłute. Niemieckie media sugerowały, że mógł wcześniej brać udział w bójce i że dopiero po zranieniu wsiadł na motocykl. Zasłaniając się dobrem śledztwa, prokurator odmówił podania dalszych szczegółów.
Jacek Lepiarz