ŚwiatStan wyjątkowy w irackim Nadżafie i okolicy

Stan wyjątkowy w irackim Nadżafie i okolicy

Stan wyjątkowy wprowadzono w nocy w
Nadżafie oraz okolicy tego leżącego w środkowym Iraku miasta -
oświadczyły irackie władze.

Rzecznik władz prowincji Nadżaf Ahmad Duaibel tłumaczył, że decyzję podjęto po otrzymaniu informacji, według których ugrupowania zbrojne planowały atak na miasto.

Stan wyjątkowy, wprowadzony w nocy z czwartku na piątek, (...) objął bez wyjątku cały region Nadżafu, w tym Kufę na północny wschód od miasta - poinformowała policja. Posterunki policji otrzymały instrukcje, by zabraniać wjazdu i wyjazdu z miasta; to zalecenie dotyczy także mieszkańców miasta - dodał policyjny rzecznik.

W pierwszej chwili władze w Nadżafie ogłosiły jedynie godzinę policyjną, obowiązującą w mieście od godz. 22.00 w czwartek do 8.00 rano w piątek, choć już wtedy rozstawiano blokady dróg. Później stan wyjątkowy przedłużono i rozszerzono na całą okolicę. Policja tłumaczyła, że prewencyjne środki bezpieczeństwa wprowadzono w następstwie otrzymanych informacji.

Leżący 160 kilometrów na południe od Bagdadu Nadżaf, stolica prowincji o tej samej nazwie, jest jednym z najważniejszych ośrodków religijnych i naukowych szyitów. Znajduje się tam mauzoleum Alego Ibn Abi Taliba. Ten żyjący w 7. wieku kalif był zięciem Mahometa, osobistym sekretarzem i jednym z jego pierwszych zwolenników.

W ubiegłą niedzielę pod Nadżafem doszło do bitwy między szyicką sektą a iracką i amerykańską armią. Według ostatniego bilansu, podawanego przez władze Iraku, zginęło w niej ponad 200 członków szyickich milicji, około 600 zostało rannych lub zatrzymanych. Irackie ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że sekta planowała atak na szyickich duchownych w Nadżafie.

Do walk doszło w okresie, gdy dziesiątki tysięcy szyickich pielgrzymów w związku ze świętem Aszury zmierzały do leżącej niedaleko Nadżafu Karbali. Aszura upamiętnia męczeństwo Husajna - wnuka Mahometa, syna Alego i Fatimy, który zginął w bitwie w 680 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)