Stało się. Trump wysłał siły do Guantanamo

Trump zapowiedział wysłanie migrantów-przestępców do Guantanamo. Z najnowszych informacji wynika, że już zadysponował tam dodatkowe siły.

Trump zdecydował. Wysłał dodatkowe siły do Guantanamo / Zdj. ilustracyjne
Trump zdecydował. Wysłał dodatkowe siły do Guantanamo / Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | John Moore
Katarzyna Bogdańska

"Biały Dom poinformował, że zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią prezydenta Donalda Trumpa, do bazy Guantanamo na Kubie przybyły dodatkowe siły, by stworzyć tam miejsce dla deportowanych migrantów, którzy tam mają być przetrzymywani" - przekazuje Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w USA.

Trump chce wysyłać migrantów do Guantanamo

Prezydent Donald Trump podpisał 29 stycznia rozporządzenie o budowie ośrodka detencji dla niebezpiecznych migrantów-przestępców w bazie wojskowej Guantanamo na Kubie. Trump podpisał również ustawę nakazującą zatrzymywanie przez służby federalne wszystkich imigrantów oskarżonych o przestępstwa.

Jak powiedział Trump podczas środowej ceremonii, polecił Pentagonowi i Ministerstwu Bezpieczeństwa Krajowego "zbudowanie ośrodka dla migrantów, mieszczącego 30 tys. osób (...), by przetrzymywać tam najgorszych nielegalnych imigrantów-przestępców zagrażających Amerykanom".

- Niektórzy z nich są tak źli, że nie ufamy nawet innym krajom, by ich przetrzymywały, bo nie chcemy, by wracali. Więc wyślemy ich do Guantanamo. To od razu podwoi nasze możliwości. (...) To jest miejsce, z którego ciężko się wydostać - oświadczył Trump.

Co jest obecnie w Guantanamo?

Baza Guantanamo służy od 2002 r. jako miejsce przetrzymywania osób podejrzanych o terroryzm, którym władze USA nie były w stanie postawić formalnych zarzutów. Przedtem istniał tam ośrodek dla migrantów, głównie dla kubańskich i haitańskich uchodźców przechwyconych na morzu. Legalność zarówno pierwszego, jak i drugiego ośrodka były kwestionowane.

Obok rozporządzenia o Guantanamo, Trump podpisał pierwszą ustawę w drugiej kadencji, Laken Riley Act. Podpisane przez Trumpa prawo - nazwane na cześć studentki zamordowanej przez nielegalnego imigranta z Wenezueli - nakłada obowiązek zatrzymania przez służby federalne podległe Ministerstwu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) na czas nieokreślony wszystkich imigrantów oskarżonych o kradzieże, w tym kradzieże ze sklepów, atak na policjantów, a także czyny powodujące obrażenia lub śmierć innych ludzi, np. jazdę pod wpływem alkoholu. Przepisy dotyczą zarówno imigrantów przebywających w USA legalnie, jak i nielegalnie.

Źródło: RMF FM/PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (48)