Stalinizm powraca na Białoruś?

Białoruscy politolodzy i historycy ostrzegli we
wtorek przez powracającym - ich zdaniem - na Białoruś stalinizmem.
Wskazali przy tym na ostatnią wypowiedź prezydenta Aleksandra
Łukaszenki de facto rehabilitującą Józefa Stalina.

"Przestańcie poniewierać dobre imię przywódców sprzed lat, a przede wszystkim głównego naszego przywódcy - Stalina. Nie było nas wtedy na świecie i nie wiemy, jak było naprawdę. Mogę się tylko domyślać" - powiedział Aleksandr Łukaszenka na posiedzeniu komitetu organizacyjnego obchodów 60. rocznicy wyzwolenia Białorusi (przypada w przyszłym roku).

Białoruski prezydent wyraził też przekonanie, iż Stalin "o wielu rzeczach z pewnością nie wiedział".

Historyk Aleksiej Karol, w wypowiedzi dla Radia Svaboda, podkreślił, że takiego oświadczenia nie powinien składać nie tylko prezydent, ale zwykły człowiek, który choć trochę zna historię. "Takie wystąpienia zagrażają normalnemu istnieniu Białorusi w dzisiejszym świecie" - ostrzegł.

Z kolei politolog Uładzimir Padhoł powiedział, że ta - jak ją nazwał - rażąca słuch fraza prezydenta potwierdza jego obserwacje, iż na Białorusi wprowadzana jest w życie ideologia neostalinizmu.

"Różnica tylko w tym, że represje fizyczne zamieniane są na informacyjny i administracyjny totalitaryzm. Pod rządami Łukaszenki jest jak za Stalina - jedni kłaniają się bożkom, drudzy bez przerwy się boją" - oświadczył.

Białoruski prezydent czasem wręcz prześciga - według niego - Stalina: na przykład w czasie drugiej wojny światowej generalissimus współpracował z Rooseveltem i Churchillem i zawsze podkreślał rolę sojuszników w antyhitlerowskiej koalicji.

"Natomiast Łukaszenka podczas obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja powiedział, że rola Stanów Zjednoczonych w zwycięstwie nad faszyzmem to ledwie jedna setna zasług narodu radzieckiego" - przypomniał analityk.

Padhoł nie wyklucza, że prostalinowskie wystąpienie Łukaszenki to próba stworzenia nowej ideologii i zaszczepienia jej Białorusinom, szczególnie ludziom starszym, którzy pamiętają wojnę, a tych jest na Białorusi ok. czterech milionów (40% społeczeństwa).

"Na fali tej ideologii, której centrum ma być obraz Łukaszenki jako obrońcy weteranów i Stalina, osoby, która ratuje cywilizację przed kolejną wojną światową, białoruski prezydent chce utrzymać władzę" - powiedział politolog. (iza)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO