Sprzedawał ecstasy, grozi mu do 10 lat więzienia
Do 10 lat więzienia grozi 25-letniemu Dawidowi N.
z Piły (Wielkopolskie), któremu miejscowa prokuratura zarzuciła
usiłowanie wprowadzenia do obrotu ponad kilograma narkotyków. Tyle
ważyło ponad 5 tys. 300 tabletek ecstasy, które przy nim znaleziono.
Akt oskarżenia przeciwko Dawidowi N. został skierowany do sądu - poinformowała kierująca pilską prokuraturą rejonową Maria Wierzejewska-Raczyńska.
Mężczyzna został zatrzymany wraz z narkotykami w marcu br. koło zajazdu na skraju miasta, przy drodze krajowej nr 10, przez detektywa Krzysztofa Rutkowskiego i jego ludzi. Przekazali oni Dawida N. w ręce pilskich policjantów.
Przeprowadzone przez policję badania wykazały, że tabletki ecstasy, znalezione przy Dawidzie N., były wysokiej jakości. Ich wartość rynkową oszacowano na 200-250 tys. zł.
Według Rutkowskiego, Dawid N. od kilku lat zajmował się handlem i przerzutem narkotyków drogą lądową między Holandią a Polską i dalej na wschód, do krajów byłego Związku Radzieckiego. Oprócz ecstasy były to m.in. amfetamina i haszysz. Mężczyzna rozprowadzał je także na terenie całego kraju, głównie w dyskotekach.