Sprytny plan PO - komisja śledcza wezwie prezydenta?
Platforma Obywatelska rozważa możliwość wezwania prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed komisję śledcza, która zbada aferę hazardową - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, pomysł miałby zrównoważyć negatywny efekt spotkania z komisją premiera Donalda Tuska. A takie przesłuchanie jest prawie pewne. Komisja ma zostać powołana w sejmie jeszcze w tym tygodniu.
Pretekstem zaś do przesłuchania Lecha Kaczyńskiego mógłby stać się jego rzekomy lobbing w sprawie wideoloterii, w czasach gdy był ministrem sprawiedliwości - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Ale czy wezwanie prezydenta przed komisję śledczą jest w ogóle możliwe? Jednoznacznej wykładni prawnej nie ma. Gazeta przypomina, że kiedy w 2003 r. komisja śledcza badająca aferę Rywina chciała powołać na świadka Aleksandra Kwaśniewskiego, ówczesny prezydent przed komisją nie stanął.
Konstytucjonalista Ryszard Piotrowski mówi, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i praktyki, komisja śledcza raczej nie może liczyć na skuteczne wezwanie prezydenta do stawienia się w celu złożenia zeznań.