PolskaSprawdzono stan ścieżek rowerowych w Poznaniu. Jest co poprawiać

Sprawdzono stan ścieżek rowerowych w Poznaniu. Jest co poprawiać

Złe oznakowanie, urywająca się nagle ścieżka lub jej tragiczny stan - oto wynik kontroli infrastruktury rowerowej przeprowadzonej przez Sekcję Rowerzystów Miejskich.

Sprawdzono stan ścieżek rowerowych w Poznaniu. Jest co poprawiać
Źródło zdjęć: © WP.PL | Zenon Kubiak

Przez cały lipiec Sekcja Rowerzystów Miejskich organizowała patrole rowerowe, których celem było sprawdzenie stanu infrastruktury rowerowej. W patrolach brali udział m.in. radni osiedlowi, mieszkańcy i przede wszystkim ci, którzy na co dzień poruszają się po Poznaniu na dwóch kółkach. Efekt to 51 uwag krytycznych, które w poniedziałek przekazano urzędnikom z Zarządu Dróg Miejskich.

- Znaleźliśmy wiele różnych uchybień, są drogi rowerowe, przy których skradziono, zniszczono lub zalepiono znaki. Są miejsca, gdzie droga rowerowa nagle się urywa albo jest w fatalnym stanie. Tak jest m.in. z drogą rowerową między rondem Śródka a ul. Hlonda, która powstała przecież zaledwie dwa lata temu - mówi Adam Beim, wiceprezes Sekcji Rowerzystów Miejskich. - Podstawowe uchybienie to jednak brak kontrapasów, których brakuje głównie na Jeżycach i Łazarzu, a to rozwiązanie świetnie się sprawdza, mieszkańcy już się do niego przyzwyczaili. Kontrapasów brakuje m.in. na Jackowskiego, Słowackiego, a także jako ucieczki z ul. Głogowskiej. To właśnie na Jeżycach i Łazarzu uwag mamy najwięcej. Najlepsza sytuacja jest na Starym Mieście, ale to zasługa strefy Tempo 30 - dodaje.

Inny częsty problem, na który natknięto się w trakcie patroli, to samochody parkujące na drogach rowerowych, zwłaszcza tych znajdujących się w sąsiedztwie Strefy Płatnego Parkowania

- Ten problem można rozwiązać np. przez stawianie stojaków rowerowych, bo przecież po co stawiać słupki? Ze stojaków przynajmniej mogliby korzystać mieszkańcy - przekonuje Beim.

Najbardziej ogólny wniosek jest taki, że w Poznaniu brakuje osoby, która stale monitorowałaby stan dróg rowerowych.

- To nie jest tak, że nie wiemy, w jakim są stanie, bo przecież sami jesteśmy ich użytkownikami - zapewnia Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich. - O wielu z tych uchybień wiemy. Tak jest np. w przypadku zniszczonej drogi rowerowej na ul. Podwale. Niektórych rzeczy nie da się jednak tak łatwo poprawić, np. urywająca się nagle droga rowerowa to często skutek tego, że teren, na którym powinna przebiegać, nie należy do miasta - tłumaczy.

Urzędnicy z ZDM-u obiecali przeanalizować wszystkie przekazane uwagi i w miarę możliwości usunąć wszelkie uchybienia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)