Trwa ładowanie...
d1npbxc
Sprawdzamy, jak działa obrona przeciwlotnicza Polski. "Nie spełnia współczesnych oczekiwań"

Sprawdzamy, jak działa obrona przeciwlotnicza Polski. "Nie spełnia współczesnych oczekiwań"

Niemcy cały czas twierdzą, że propozycja przeniesienia baterii Patriot z Niemiec do Polski jest aktualna. Polski rząd wciąż nie zadeklarował, czy przyjmie Patrioty. Na razie wszystko wskazuje na to, że oferta zostanie odrzucona. A szkoda, bo - jak twierdzą eksperci - ta broń naprawdę by się Polsce przydała. - Polska obrona przeciwpowietrzna opiera się co do zasady o sprzęt, który został dostarczony w czasach Układu Warszawskiego, więc nie spełnia on tych współczesnych oczekiwań wobec obrony powietrznej - twierdzi Mariusz Cielma z Nowej Techniki Wojskowej. Słowa te są jak najbardziej trafne, patrząc na to, że w naszych zbiorach można znaleźć jeszcze karabiny i armaty przeciwlotnicze zaprojektowane w czasach II wojny światowej. A przecież skuteczna obrona przeciwlotnicza - co pokazuje przykład Ukrainy - jest niezwykle ważna. - Jeżeli nie ma się przewagi w powietrzu, to trzeba mieć bardzo silną obronę przeciwpowietrzną, w tym przede wszystkich obronę przeciwlotniczą - mówi gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski, były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN. Dlaczego zatem Polska waha się w sprawie niemieckich Patriotów? Czym są i jak działają? Jak wygląda i jak będzie wyglądać obrona przeciwlotnicza naszego kraju? Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać? Odpowiedzi na te pytania w nowym programie Wirtualnej Polski "Sprawdzamy".

d1npbxc
d1npbxc
Więcej tematów