Sprawa śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Prokuratura bada nowy wątek

Jerzy Ziobro, ojciec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zmarł po kilku dniach pobytu w klinice kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Choć wydarzyło się to w 2006 roku, do dziś rodzina walczy z lekarzami w sądzie. Zostali uniewinnieni, ale sprawa trafiła do sądu odwoławczego. Teraz okazuje się, że jest jeszcze bardziej skomplikowana.

Czy Jerzemu Ziobrze wszczepiono przeterminowany stent? Tak podejrzewa prokuratura - twierdzi "Gazeta Wyborcza". Śledczy mają sprawdzać, czy stent założono Jerzemu Ziobrze po upływie daty ważności, a także jakie to mogło mieć konsekwencje.

Data ważności ma znaczenie, bo stent wszczepiony ojcu ministra był pokryty paklitakselem. To lek, który uwalnia się po wszczepieniu i ma zmniejszać ryzyko ponownego zamknięcia naczynia. Termin przydatności może określać też termin sterylności implantu.

Sprawa dotyczy nie tylko zmarłego Jerzego Ziobry. Trwa sprawdzanie, czy przeterminowane stenty implantowano innych pacjentom. Jak twierdzi dziennik, prokuratura sprawdza, jak stenty trafiły do szpitala, jak były rozliczane i kto odpowiadał za pilnowanie dat ważności. - Zobowiązane do kontroli dat ważności były osoby prowadzące podręczny magazyn wyrobów medycznych przy Zakładzie Hemodynamiki - powiedziała Maria Włodkowska, rzecznik prasowy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Co więcej, firma Boston Scientific, która dostarczała stenty, ze względu na różne powikłania u pacjentów, całkowicie wycofała z rynku stenty z paklitakselem. "Niepożądane incydenty" podczas wszczepiania ich Jerzemu Ziobrze zgłosiła dziesięć lat po jego śmierci. Powinna "niezwłocznie".

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl