Tragedia na drodze w Niemczech. Polka jedną z ofiar
Sąd Najwyższy stwierdził, że akcja polegająca na rozklejaniu naklejek z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej otoczonej tęczową aureolą, nie stanowiła zniewagi uczuć religijnych. Trzy aktywistki, które były oskarżone w tej sprawie, zostały ostatecznie uniewinnione.
W swoim orzeczeniu, Sąd Najwyższy odrzucił kasacje złożone przez Kaję Godek oraz księdza z Płocka, którzy nie zgadzali się z uniewinnieniem trzech kobiet.
Aktywistki argumentowały, że ich działania były reakcją na instalację umieszczoną w kościele w Płocku, która miała przedstawiać LGBT i "gender" jako grzechy dla chrześcijan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak nie było po 1989. Mają wyższe notowania w Warszawie niż w kraju
Instalacja ta, przedstawiająca Grób Pański, została postawiona w kościele św. Dominika w Płocku w 2019 roku. Ściany grobu były zbudowane z tekturowych pudełek, które miały symbolizować różne grzechy. Na nich widniały hasła takie jak: egoizm, nienawiść, zdrada, agresja, pycha, LGBT, gender, kłamstwo, zboczenia, egoizm, pogarda.
W odpowiedzi na tę instalację, aktywistki w noc Wielkiej Soboty w 2019 roku, rozwiesiły wokół kościoła sporne plakaty i naklejki. Umieściły je na wiatach, śmietnikach, słupach czy przenośnych toaletach.
Aktywistki sąd już raz uniewinnił
W marcu 2019 roku, Sąd Rejonowy w Płocku uniewinnił kobiety, stwierdzając, że ich działania nie spełniały znamion zarzucanego im czynu. Sąd uznał, że czyny kobiet były motywowane obroną i wsparciem osób LGBT, a tęcza nie wyraża pogardy i obrazy.
Wyrok uniewinniający został utrzymany przez płocki sąd okręgowy w styczniu 2022 roku. Sąd ten podkreślił, że zachowanie kobiet było reakcją na treści przedstawione w kościele w Płocku, a nie intencjonalną obrazą uczuć religijnych.
Kaja Godek wniosła kasację. Prokuratura ją wycofała
Jednak prokuratura oraz oskarżyciele posiłkowi, Kaja Godek i ksiądz z płockiego kościoła, nie zgodzili się z tym wyrokiem.
Wnieśli oni do Sądu Najwyższego kasacje, w których domagali się uchylenia orzeczenia i ponownego rozpoznania sprawy. W ostatnich dniach, płocka prokuratura wycofała jednak swoją kasację.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sondaż. Polacy przeciwni zatrzymaniu ws. "tęczowej" Matki Boskiej