Sąd Najwyższy zdecydował. Wyrok w głośnej sprawie Mirosława G.
Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący kardiochirurga Mirosława G. za nieumyślne narażenie pacjenta na utratę życia i umorzył sprawę.
03.10.2024 | aktual.: 03.10.2024 21:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Umorzenie - jak wskazał SN - nastąpiło ze względu na przedawnienie. Jednym z argumentów takiego rozstrzygnięcia było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2023 r. uznające niekonstytucyjność przepisu tzw. ustawy covidowej zawieszającego bieg terminów przedawnienia w prawie karnym.
Zainicjowana w 2007 r. sprawa kardiochirurga G. była jedną z głośniejszych medialnie w ostatnich kilkunastu latach. Lekarz został zatrzymany w lutym 2007 r. i miał być to jeden z pierwszych sukcesów nowo utworzonego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Agenci wyprowadzili go w kajdankach ze szpitala, a następnie G. został tymczasowo aresztowany, w izolacji spędził trzy miesiące.
Zobacz także
Dwa dni po zatrzymaniu Mirosława G.ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwołał specjalną konferencję, na której przedstawiono film z zatrzymania Mirosława G. i przeszukania jego mieszkania. Ziobro stwierdził wtedy: "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".
Zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym
Prokuratura postawiła Mirosławowi G. zarzut zabójstwa pacjenta z zamiarem ewentualnym oraz szereg zarzutów o przyjmowanie łapówek od pacjentów.
Zobacz także
W wątku dotyczącym operacji z jesieni 2006 r. i gazika pozostałego w komorze serca pacjenta Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał pierwszy wyrok w maju 2017 r. Kardiochirurg został uniewinniony od zarzutu doprowadzenia do śmierci pacjenta, a postępowanie w związku z narażeniem życia i zdrowia pacjenta zostało umorzone.
Sąd uznał wówczas, że Mirosław G. naraził pacjenta, ale następnie - podejmując decyzję o reoperacji - to niebezpieczeństwo sam uchylił.
Kasacja obrony
Uniewinnienie kardiochirurga od zarzutu doprowadzenia do śmierci uprawomocniło się mimo złożonej na jego niekorzyść apelacji prokuratury. Jednak wątek narażenia życia pacjenta został skierowany do ponownego rozpoznania.
W sierpniu 2021 r. sąd rejonowy po ponownym rozpoznaniu wydał wyrok skazujący w tej sprawie i wymierzył G. pół roku w zawieszeniu, zaś w styczniu 2022 r. taki wyrok utrzymała II instancja. Na tamto orzeczenie wpłynęła do SN kasacja obrony.
Zobacz także
W maju 2022 r. zakończył się natomiast wątek korupcyjny sprawy. Ostateczny stał się wtedy wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu dla dr. G. za przyjęcie od pacjentów i ich rodzin korzyści finansowych. SN oddalił wówczas kasację prokuratury w sprawie zarzutów korupcyjnych, od których G. uniewinniono.